"Przepoczwarza się na naszych oczach". Gorzkie oceny nowej propozycji Trzaskowskiego

Polska
"Przepoczwarza się na naszych oczach". Gorzkie oceny nowej propozycji Trzaskowskiego
Polsat News
"Debata Gozdyry"

- Jeszcze trochę i usłyszymy "czołem wielkiej Polsce" na wiecu Trzaskowskiego - ironizował w "Debacie Gozdyry" Dobromir Sośnierz, odnosząc się do pomysłu Rafała Trzaskowskiego, by 800 plus przysługiwało tylko tym obywatelom Ukrainy, którzy płacą podatki w Polsce. - To jest ekspresja tego, w jaki sposób prezydent wsłuchuje się w głosy ludzi - bronił kandydata na prezydenta Michał Wawrykiewicz.

Wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego z kampanijnego spotkania z wyborcami w podlaskim Puńsku szybko odbiły się szerokim echem w sieci. Ideę prezydenta Warszawy, by wprowadzić zmiany w przyznawaniu świadczenia 800 plus skomentowała m.in. Anna Maria Żukowska.

 

"Konfederyzacja kandydata postępuje w tempie geometrycznym. Jest szansa, że do końca kampanii zapowie wyjście z UE" - ironizowała w mediach społecznościowych liderka Lewicy.

Pomysł Trzaskowskiego na 800 plus dla Ukraińców w ogniu krytyki. "Próbuje iść na prawo"

Nie mniej krytyczne stanowisko przedstawił Dobromir Sośnierz z Konfederacji. Podczas dyskusji na temat pomysłu Trzaskowskiego w "Debacie Gozdyry" były poseł zaapelował, by wyborcy nie dali się "nabrać na podróbki".

 

- Nie kupujcie podróbki, jak macie oryginał. Macie ludzi, którzy mówią to od lat, a tutaj świeżo nawróconego lewaka, który teraz opowiada jakim jest patriotą. Ja myślę, że jeszcze trochę i usłyszymy "czołem wielkiej Polsce" na wiecu Trzaskowskiego - mówił Sośniesz.

 

Jak stwierdził, bardzo cieszy go obserwowanie "naszego prezydenta kameleona, który po raz kolejny przepoczwarza się na naszych oczach".

 

ZOBACZ: Rafał Trzaskowski z nową propozycją. Chodzi o 800 plus dla Ukraińców

 

W podobnym tonie wypowiadał się też poseł Prawa i Sprawiedliwości, Paweł Sałek. Zdaniem polityka, gdyby Marsz Niepodległości odbywał się w kwietniu, włodarz Warszawy z pewnością szedłby w nim w pierwszym rzędzie. 

 

- Prezydent Trzaskowski próbuje dzisiaj iść na prawo albo nawet w stronę centrum, a ma poglądy całkiem inne - oceniał poseł.

 

Wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna wskazywał, że większość obywateli Ukrainy pobierających 800 plus w Polsce stanowią kobiety z dziećmi. - Przecież wiemy, że za 800 czy 1600 zł nie da się przeżyć - mówił, dodając że mowa o osobach, które pracują w Polsce i płacą tu podatki.

Michał Wawrykiewicz: Słowa Trzaskowskiego w Puńsku to ekspresja jego poglądów

W obronie Rafała Trzaskowskiego stanął Michał Wawrykiewicz z Koalicji Obywatelskiej. Przekonywał, że osoby, które oddadzą głos na kandydata KO chcą po prostu mieć świadomość, na co mogą liczyć podczas potencjalnej kadencji ich przyszłego prezydenta.

 

- Wyborcy chcieliby wiedzieć, jak będzie się zachowywał ich prezydent, jakie ma poglądy, w jakim kierunku będzie zmierzał - stwierdził europoseł.

 

ZOBACZ: Budżet na 2025 rok. Jest decyzja prezydenta

 

Dodał, że wypowiedź Trzaskowskiego jest "ekspresją jego poglądów i tego, w jaki sposób prezydent wsłuchuje się w głosy ludzi".

Rafał Trzaskowski apeluje do rządu o zmiany w przyznawaniu Ukraińcom 800 plus

W ramach trwającej kampanii wyborczej Rafał Trzaskowski odwiedził Puńsk, gdzie wygłosił przemowę, podczas której zaapelował do rządu o wprowadzenie zmian w przepisach dotyczących pobierania przez Ukraińców w Polsce pieniędzy w ramach programu 800 plus.

 

- Jeżeli chodzi o takie świadczenia, jak 800 plus dla Ukraińców, one powinny się im należeć, jeżeli będą u nas pracować, mieszkać i jeżeli będą płacić podatki. Apeluję do rządu, żeby podjął prace nad zmianą prawa, aby tego typu postulat mógł być uwzględniony - zadeklarował prezydent Warszawy.

 

ZOBACZ: Tusk napisał o "złodziejach i gangsterach". Uderzył w PiS

 

Trzaskowski przekonywał, że Polska pomagała Ukraińcom "od samego początku", a pomoc ta powinna być wciąż podtrzymywana. Podkreślił jednak, że obecność uchodźców na terenie naszego kraju musi przynosić nam pewne korzyści.

 

- Dzisiaj nadal musimy pomagać Ukrainie, ale nie możemy popełnić błędu, jaki popełniły inne kraje Zachodu - jak Niemcy i Szwecja - że tam się opłacało przyjeżdżać tylko po socjal. Dla nas najważniejsze jest to, że każdy, kto chce do nas przyjechać i liczyć na wsparcie, musi wzmacniać naszą gospodarkę - mówił.

 

Od września ubiegłego roku świadczenie 800 plus przysługuje wszystkim obywatelom Ukrainy, których dzieci podjęły edukację w polskich szkołach.

Paweł Sekmistrz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie