Przemyt z Dubaju. Luksusowy towar ukryli w bieliźnie
Celnicy na lotnisku Chopina udaremnili przemyt luksusowych towarów z Dubaju. Mężczyźni wpadli, gdy wymienili się nimi w toalecie. - W bieliźnie jednego z nich znaleziono dwa zegarki znanej marki oraz biżuterię - przekazała rzeczniczka służby celnej. Wartość zarekwirowanych rzeczy wyceniono na 1,1 mln zł.
Mazowiecka Krajowa Administracji Skarbowa (KAS) udaremniła przemyt luksusowych zegarków i biżuterii - poinformowała rzeczniczka warszawskiej Izby Administracji Skarbowej Dorota Beznosik-Majchrzak.
ZOBACZ: Możliwy zwrot ws. katastrofy samolotu. Ślady w silnikach
- Jeden z turystów, który przyleciał z Dubaju na lotnisko Chopina, od razu poszedł na sam koniec hali przylotów i wszedł do najdalej położonej toalety - przekazała rzeczniczka. Jak dodała, tam czekał tam na niego drugi mężczyzna.
- Panowie mieli wymienić się luksusowymi przemyconymi towarami - zaznaczyła Beznosik-Majchrzak.
Warszawa. Udaremniony przemyt luksusowych zegarków i biżuterii z Dubaju
Dziwne zachowanie podróżnego zauważyli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej, którzy skontrolowali obu mężczyzn.
- W bieliźnie jednego z nich znaleźli dwa zegarki znanej marki oraz biżuterię. Natomiast w bagażu drugiego podróżnego znajdowały się opakowania z kartami, certyfikatami producentów zegarków i biżuterii - wyjaśniła rzeczniczka.
ZOBACZ: Zuchwała próba przy granicy. Celnicy przecierali oczy ze zdumienia
Szacunkowa wartość zegarków oraz biżuterii wynosi ponad 1,1 mln zł. Straty Skarbu Państwa z tytułu nieodprowadzonego cła i podatku od towarów i usług (VAT) wyniosłyby ponad 290 tys. zł.
- Podróżni zostali zatrzymani. Zegarki i biżuteria trafiły do magazynu depozytowego - podsumowała Beznosik-Majchrzak.
Czytaj więcej