Tusk napisał o "złodziejach i gangsterach". Uderzył w PiS
"Nie dziwcie się, że tylu złodziei i gangsterów podziwia polityków i kandydatów PiS" - napisał w piątek mediach społecznościowy Donald Tusk. "Zrozumieli, że przy artystach Kaczyńskiego są w tym fachu zwykłymi rzemieślnikami" - wyjaśnił premier.
Kandydatem na prezydenta wspieranym przez PiS jest szef IPN Karol Nawrocki. Niedawno głośno było na temat raportu o rzekomych powiązaniach kandydata ze środowiskami przestępczymi i kibicowskimi.
Dziś w Polsat News Krzysztof Kwiatkowski został zapytany o jedną z postaci wymienionych w raporcie - Patryka Masiaka, znanego jako "Wielki Bu".
Kwiatkowski stwierdził, że Masiak miał być skazany za sutenerstwo. "Wielki Bu" w odpowiedzi pozwał go i domaga się 50 tys. zł zadośćuczynienia.
- To jest pan Patryk Masiak - powiedział polityk i pokazał w studiu jego duże zdjęcie. - To długoletni znajomy Karola Nawrockiego, który go przyjmował w gabinecie prezesa IPN. To on go tam zapraszał - wyjaśnił i dodał, że "Wielki Bu" domaga się również, by senator zaprzestał wypowiedzi na jego temat.
Krzysztof Kwiatkowski o powiązaniach Nawrockiego: Przecież byliście z nich dumni
Senator przytoczył wypowiedzi Nawrockiego, który utrzymuje, że nie miał wiedzy o działalności przestępczej Masiaka.
- Panie Karolu Nawrocki, chciałem pana poinformować, że pana długoletni znajomy (...), to jest kryminalista, przestępca, osoba skazana prawomocnym wyrokiem niezatartym, więc spokojnie mogę to wszystko mówić. Nawet ten pan z jego wyglądem, nie zatrzyma mnie w mówieniu prawdy. Będę mówił prawdę o tym, co to za człowiek, także o relacjach panów łączących. Przecież byliście z nich dumni. Wspólne zdjęcia, wrzucenia na Instagram - podkreślił Kwiatkowski.
ZOBACZ: "Gigantyczna i bezczelna bajka". Prezes PiS grzmi po raporcie prokuratury
Wpis premiera bardzo szybko został skomentowany przez polityków PiS.
"Patrząc na poparcie PO w więzieniach to faktycznie celny wpis ;)" - napisał Jacek Ozdoba.
"Donald się nie wyspał i wszystko pomieszał. Dominacja wyborcza KO w więzieniach i aresztach przeszła już do legendy. Przestępcy podziwiają KO i Tuska, ale to uczucie ambiwalentne. Szacunek miesza się z zazdrością o skalę przedsięwzięć" - skomentował z kolei europoseł Tobiasz Bocheński.
Do wpisu Bocheński dołączył fragment artykułu prasowego, w którym podawano, że w ostatnich wyborach parlamentarnych w areszcie śledczym na warszawskiej Białołęce wygrała Koalicja Obywatelska.