Grzegorz Braun ogłosił start w wyborach prezydenckich. Czy to koniec Konfederacji?
- Będę kandydował w wyborach, z Bożą i ludzką pomocą - zadeklarował europoseł Konfederacji Grzegorz Braun. Rodzą się pytania co do przyszłości formacji. To bowiem drugi jej kandydat. O prezydenturę walczy również Sławomir Mentzen. - Trudno uwierzyć, żeby Braun chciał rozbić Konfederację i zakończyć ten projekt - mówił niedawno, komentując doniesienia o możliwym starcie partyjnego kolegi.
- To jest dobry projekt i dzięki temu będziemy mogli zwiększyć szanse, by w następnym parlamencie znalazła się reprezentacja polskich katolików - przekazał lider Konfederacji Korony Polskiej Grzegorz Braun w rozmowie na YouTube na kanale Sprawki.
Polityk zadeklarował, że będzie kandydował w zbliżających się wyborach prezydenckich. - Z Bożą i ludzką pomocą - dodał.
- Nie mam skłonności autodestrukcyjnych. Konfederację przed laty współtworzyłem, czyniłem wszystko dla tej formacji - przekazał Braun odnosząc się do pytania, czy nie rozbija swoim ruchem formacji.
W sierpniu 2024 r. Rada Liderów Konfederacji wskazała, że kandydatem ugrupowania w wyborach będzie Sławomir Mentzen.
- Trudno uwierzyć, żeby Grzegorz Braun chciał rozbić Konfederację i zakończyć ten polityczny projekt - mówił niedawno w "Graffiti" lider tej partii Sławomir Mentzen, komentując ówczesne doniesienia na temat możliwego startu.
Wybory prezydenckie. Grzegorz Braun zadeklarował start
Do deklaracji Brauna odniósł się jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.
"Publiczne kłótnie o kandydowanie to nie jest to na, co czekają nasi wyborcy" - przekazał w mediach społecznościowych.
"Staram się nie komentować publicznie spraw wewnętrznych niemniej jedną rzecz należy wyjaśnić: Nie jest prawdą, aby prawybory w Konfederacji zostały zablokowane poparciem kandydatury Sławomira Mentzena przez Radę Liderów i, aby nastąpiło to w obawie przed popularnością Grzegorza Brauna" - dodał polityk.
Wcześniej w programie "Studio Parlament" w Polsat News Polityka Bosak stwierdził, że temat kandydatury Brauna jest sztucznie wywołany.
- Nie wyobrażam sobie, żeby Konfederacja miała więcej niż jednego kandydata - dodał.
ZOBACZ: Braun kandydatem na prezydenta? Bosak: Niepoważna sytuacja
"Zaczynamy! Mam ambicję, by pokazać, że Prawica jest sprawna" - skomentował Janusz Korwin-Mikke. "Niech żyje Wolność! Niech żyje Normalność! Niech żyje Polska!" - dodał w mediach społecznościowych.
Korwin-Mikke dołączył do wpisu listy, pod którymi można zbierać podpisy pod kandydaturą Brauna.
"Ale się porobiło. Dobrej nocy, kochani!" - skomentował Artur Dziambor, były poseł Konfederacji.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych ocenił, że "jest niewielkie ale jednak ryzyko, że Braun wygra z kandydatem PiS i będziemy mieli II turę Trzaskowski-Braun".
Konfederacja składa się z trzech partii: Nowa Nadzieja Sławomira Mentzena, Korona Grzegorza Brauna i Ruch Narodowy Krzysztofa Bosaka.
Wybory prezydenckie 2025. Lista kandydatów
W środę w Dzienniku Ustaw opublikowano postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni ws. daty wyborów prezydenckich. To już oficjalne - głosowanie odbędzie się w niedzielę 18 maja, a ewentualna druga tura w niedzielę 1 czerwca.
Dotychczas start w wyborach zadeklarowali:
- Magdalena Biejat (kandydatka Nowa Lewica)
- Grzegorz Braun (kandydat Konfederacji Korony Polskiej)
- Katarzyna Cichos (kandydatka niezależna)
- Szymon Hołownia (kandydat Polski 2050 i PSL)
- Marek Jakubiak (kandydat Wolnych Republikanów)
- Sławomir Mentzen (kandydat Konfederacji)
- Karol Nawrocki (kandydat popierany przez PiS)
- Piotr Szumlewicz (kandydat niezależny)
- Rafał Trzaskowski (kandydat KO)
- Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców)
- Adrian Zandberg (kandydat Razem)
Wszystko o zbliżających się wyborach prezydenckich 2025 znajdziesz w naszym raporcie specjalnym.
Czytaj więcej