"Anomalie bardzo wyraźne". IMGW podsumował 2024 rok
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podsumował 2024 rok w pogodzie. Z opublikowanych map wynika, że był on rekordowo ciepły. To z kolei miało ogromny wpływ na spadek i utrzymywanie się śniegu. Przykładowo, w Słubicach (woj. lubuskie) co najmniej centymetrowa pokrywa śnieżna leżała tylko przez pięć z 366 dni.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przeanalizował pod kątem pogody cały 2024 rok i wysnuł niepokojące wnioski. Synoptycy wskazali, że miniony rok zapisał się w historii jako "rekordowo ciepły". Pełen był także atmosferycznych anomalii.
IMGW podsumowuje 2024 rok. "Anomalie bardzo wyraźne"
Jak przekazuje IMGW, znacznie podwyższona średnia temperatura powietrza nie pozostała bez wpływu na liczbę dni z pokrywą śnieżną.
ZOBACZ: Kraków doceniony. Miasto znów na liście prestiżowego rankingu
"Najwięcej takich dni odnotowano w Zakopanem (78 dni), a najmniej w Słubicach (5 dni). Anomalie względem normy (1991 - 2020) są bardzo wyraźne" - podano we wpisie w mediach społecznościowych.
Rok 2024 rekordowo ciepły. Śniegu jak na lekarstwo
Na zaprezentowanych mapach zaznaczone zostały wspomniane anomalie, dzięki czemu wiemy, że największa z nich odnotowana została w Tarnowie, gdzie było aż 51 dni z co najmniej centymetrową pokrywą śnieżną mniej - w stosunku do normy z lat 1991-2020.
Druga z map wskazuje, że w minionym roku najwięcej dni z co najmniej centymetrową pokrywą śnieżną zaobserwowano w Zakopanem (78), a najmniej, bo tylko pięć, w Słubicach.
Instytut przygotował także trzecią mapę, z której wynika, że najbardziej śnieżnym miesiącem był ogółem styczeń, po którym to przyszedł z kolei praktycznie bezśnieżny luty. To też wpłynęło na ogromne anomalie w drugim miesiącu roku. Odchylenia od normy dotyczącej zalegania pokrywy śnieżnej odnotowano ponadto w marcu, kwietniu, październiku, listopadzie i grudniu.
Czytaj więcej