Zełenski z ofertą dla przywódcy Korei Północnej. Kreml zareagował

Świat
Zełenski z ofertą dla przywódcy Korei Północnej. Kreml zareagował
Ivan Sekretarev/Wong Maye-E/AP
Wołodymyr Zełenski proponuje wymianę żołnierzy. Rosja odpwoiedziała

- Ukraina jest gotowa odesłać do ojczyzny dwóch Koreańczyków z Północy, pojmanych w czasie walk - oznajmił Wołodymyr Zełenski. W zamian Kijów chce sprowadzić do kraju swoich żołnierzy, przetrzymywanych w Rosji. Na propozycję ukraińskiego prezydenta zareagował Kreml. - Nie wiemy, co jest tam prawdą, kto, co komu oferował - oświadczył Dmitrij Pieskow.

- Jeśli Kim Dzong Un w ogóle pamięta o swoich obywatelach i jest w stanie zorganizować wymianę naszych żołnierzy, przetrzymywanych w Rosji, jesteśmy gotowi przekazać ich dalej - powiedział Wołodymr Zełenski.

 

Prezydent Ukrainy oświadczył, że wojskowi, którzy nie chcą wracać do Korei Północnej, mają "inne opcje", jeśli są gotowi "przybliżyć pokój, szerząc prawdę o wojnie w języku koreańskim".

Korea Północna traci żołnierzy. Zełenski ma propozycję, Rosja reaguje

O propozycję Zełenskiego pytany był rzecznik Kremla. Podczas tradycyjnej konferencji Dmitrij Pieskow odmówił komentarza w tej sprawie. - Nie możemy tego w żaden sposób komentować. Nie wiemy, co jest tam prawdą, kto, co komu oferował - oświadczył.

 

Prezydent Ukrainy udostępnił w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać przesłuchanie dwóch rannych Koreańczyków z Północy, pierwszych schwytanych przez Kijów. Obu pojmano w okolicach Kurska.

 

ZOBACZ: Pierwszy raz od początku wojny. Ukraina z przewagą, ale nie może z niej skorzystać

 

Jeden z bojowników Kim Dzong Una powiedział, że chciałby zamieszkać w Ukrainie, ale wróci, jeśli zajdzie taka potrzeba. Zapytany, czy wie, gdzie jest i czy walczył w wojnie z Ukrainą, pokręcił głową. Powiedział, że brał udział w ofensywie 3 stycznia, ale ukrył się w ziemiance, gdy zobaczył, jak jego towarzysze giną. Według jego relacji został schwytany dwa dni później.

 

Drugi pojmany północnokoreański żołnierz z opuchniętą wargą i bandażem, jedynie pokręcił przecząco głową, gdy zapytano go, czy jego rodzina wie, gdzie jest.

Straty Korei Północnej w Rosji. Nowe dane wywiadu

Jak poinformował w poniedziałek południowokoreański parlamentarzysta, mający dostęp do danych służb wywiadowczych Pjongjangu, w wyniku wojny zginęło około 300 żołnierzy z Korei Północnej, a 2,7 tys. zostało rannych.

 

Według Kijowa i Waszyngtonu do graniczącego z Ukrainą obwodu kurskiego wysłano około 11 tys. północnokoreańskich bojowników. W sierpniu 2024 roku Kijów wkroczył do rosyjskiego regionu, a niedawno rozpoczął tam nową ofensywę.

Marta Stępień / sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie