Awaryjne zatrzymanie pociągu pod Opolem. Maszynista nie żyje

Polska
Awaryjne zatrzymanie pociągu pod Opolem. Maszynista nie żyje
Facebook/OSP Dąbrowa
Pociąg został zatrzymany awaryjnie tuż przed Opolem

W nocy na trasie Opole-Wrocław doszło do awaryjnego zatrzymania pociągu PKP Intercity. Maszynista zgłosił usterkę, a podczas próby naprawy stracił przytomność. Rozpoczęto reanimację, ale 68-latka nie udało się uratować.

W nocy w okolicy miejscowości Nowa Jamka pod Opolem doszło do nagłego zatrzymania pociągu. Skład, którym podróżowało 130 osób, miał dotrzeć do Wrocławia. Na miejsce wezwano służby ratunkowe.

Nowa Jamka. Awaryjne zatrzymanie pociągu

- Otrzymaliśmy zgłoszenie z miejscowości Nowa Jamka ws. zatrzymania krążenia maszynisty. Zespół ratownictwa był już na miejscu, a pomoc była mu udzielana. Pierwszej pomocy przedmedycznej udzielili świadkowie - przekazał w rozmowie z polsatnews.pl kpt. Łukasz Nowak z KW PSP w Opolu.

 

ZOBACZ: Tragedia w Czechach. Ogrzewacz wywołał pożar w restauracji

 

Ratownicy medyczni prowadzali resuscytację krążeniowo-oddechową, ale maszynisty nie udało się uratować. 68-latek zmarł na miejscu.

Maszynista zmarł w kabinie

Marta Ziemska z PKP Intercity z rozmowie z polsatnews.pl przekazała, że nie został uruchomiony awaryjny system hamowania. Maszynista sam zatrzymał pociąg ze względu na usterkę, którą zauważył w trakcie jazdy. 

 

- Próbował zlokalizować usterkę i dał znać drużynie konduktorskiej, że jest problem z pojazdem. W trakcie przestał jednak odpowiadać. Dyspozytor wywoływał maszynistę, a kierowniczka pociągu poszła do kabiny sprawdzić, co się stało. Wtedy zobaczyła, że maszynista jest nieprzytomny. Rozpoczęła się reanimacja i wezwano pogotowie. Niestety, nie udało się uratować naszego kolegi - przekazała rzecznika PKP Intercity.

 

ZOBACZ: Nie żyje Andrzej Kraśnicki. Były prezes PKOl miał 75 lat

 

Pasażerowie zostali przesadzeni do pociągu zastępczego, który został podstawiony na tor obok. - Pasażerowie musieli poczekać, aż przyjedzie nowa drużyna konduktorska i maszynista zastępczy, po czym udali się dalej do Wrocławia - powiedziała Ziemska.

 

Rzeczniczka PKP Intercity dodała, że nie wiadomo, przez jaką usterkę maszynista zatrzymał pociąg. Jest to nadal wyjaśniane. 

Aldona Brauła / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie