Ogórki kiszone mogą zaszkodzić? Sprawdź, kto nie powinien ich jeść i dlaczego
Jedną z najstarszych metod konserwowania żywności jest kiszenie, pierwsze wzmianki na ten temat pojawiły się ponad 2000 lat temu. Fermentacja beztlenowa, która odbywa się w solance, pomaga produktom spożywczym zachować świeżość i wartości odżywcze. W każdym polskim domu tradycja kiszenia, szczególnie kapusty oraz ogórków, jest przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Ogórki kiszone jako zdrowy składnik diety dostarczają organizmowi probiotyki i witaminy, dodatkowo są niskokaloryczne. Zawierają również magnez i potas, dzięki czemu poprawiają odporność organizmu. Jednak od tej reguły są wyjątki, w przypadku niektórych dolegliwości spożywanie ogórków kiszonych jest niewskazane. Kto nie powinien ich jeść?
Czy ogórki kiszone mogą być niezdrowe?
Według badań przeprowadzonych przez Cleveland Clinic, nadmiarowa ilość soli zawarta w ogórkach (nawet 2/3 dziennego zapotrzebowania w jednym średniej wielkości ogórku) może podnieść ciśnienie krwi. To z kolei prowadzi do zwiększonego ryzyka:
- zawału serca,
- udaru,
- chorób nerek,
- cukrzycy.
ZOBACZ: Ciemne plamy na ciele to sygnał. Może świadczyć o poważnych problemach ze zdrowiem
Sód wypłukuje również wapń z organizmu, osłabiając kości, co jest szczególnie niebezpieczne dla kobiet w okresie okłomenopauzalnym i po klimakterium.
Kiszony ogórek nie jest dla każdego
Kiszonki, w tym ogórki oraz kapusta kiszona, powstają w procesie fermentacji beztlenowej, w czasie której rozwijają się bakterie kwasu mlekowego. Z jednej strony są one niezwykle pożyteczne dla flory bakteryjnej układu pokarmowego. Z drugiej, u osób z nietolerancją histaminy konsekwencją zjedzenia ogórków kiszonych w takim mogą być reakcje przypominające alergię, takie jak:
- bóle brzucha,
- biegunka,
- pokrzywka.
Objawy alergiczne mogą też pojawić się u osób, które nie tolerują kopru wykorzystywanego w procesie kiszenia warzyw. Składniki takie jak chrzan, czosnek czy liść laurowy dużo rzadziej powodują uczulenia. Ale nadmiar ziela angielskiego może sprzyjać podrażnieniom u pacjentów z wrzodami żołądka, zapaleniem jelita grubego i jego uchyłków.
ZOBACZ: Skutki samotności są poważniejsze niż myślisz. Naukowcy alarmują
Osoby, które chorują na nadciśnienie i biorą leki na to schorzenie, powinny jeść ogórki kiszone z umiarem lub w ogóle zrezygnować z tego produktu. Sód, który występuje w soli wykorzystywanej w procesie kiszenia, powoduje obciążenie pracy wątroby oraz nerek. W rezultacie spożywanie omawianego produktu w przypadku zmagania z chorobami tych organów może prowadzić do pogorszenia się stanu zdrowia.
Dieta bogata w sód wiąże się także ze zwiększonym ryzykiem występowania osteoporozy - szczególnie gdy nie przyjmuje się odpowiedniej ilości wapnia. Kiszonki wzmagają produkcję kwasów żołądkowych i będą szkodzić pacjentom z refluksem żołądkowo-przełykowym.
Osoby mające nadżerkę przełyku powinny zupełnie zrezygnować z kiszonych produktów, kwaśny odczyn drażni bowiem błonę śluzową. Nawet migreny mogą być spowodowane przez nadmierne spożywanie kiszonek. Wynika to z obecności histaminy, która w dużych ilościach zwiększa częstotliwość i natężenie objawów u niektórych pacjentów.
Czytaj więcej