Wielki protest w Warszawie. Do stolicy zjechali górnicy i energetycy
Górnicy i energetycy przed południem rozpoczęli demonstrację w Warszawie. Związkowcy zrzeszeni m.in. w śląsko-dąbrowskiej Solidarności sprzeciwiają się zamykaniu elektrowni węglowych. Mają również złożyć dwie petycje - do władz PGE oraz resortu aktywów państwowych.
Protest rozpoczął się w czwartek po godz. 11 przy ul. Mysiej. Związkowcy stawili się na miejscu z flagami Solidarności i banerami, na których napisano m.in. "Dolny Śląsk to Bezpieczeństwo Energetyczne Pomorza i Kraju" oraz "Na kolana przed węglem".
Protestujący przeszli później przed gmach Ministerstwa Aktywów Państwowych przy ul. Kruczej, gdzie odbyła się się pikieta.
Protest górników i energetyków w Warszawie. Złożą dwie petycje
Adresatem pierwszej petycji przygotowanej przez protestujących jest PGE Polska Grupa Energetyczna. Pismo dotyczy decyzji spółki ws. wygaszenia elektrowni węglowych tj. Rybnik i Dolna Odra.
Druga petycja ma zostać złożona w Ministerstwie Aktywów Państwowych, które to sprawuje nadzór nad spółkami energetycznymi. Związkowcy domagają się interwencji resortu. Sprzeciwiają się również polityce klimatycznej Unii Europejskiej.
ZOBACZ: Protest służb mundurowych. Straż pożarna przyłączyła się do strajku
Przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz powiedział, że protest ma zwrócić uwagę rządzących, iż "dalsze brnięcie w źródła odnawialne skończy się katastrofą, bo skończy się nam energia". Dodał, że konieczny jest m.in. rozwój atomu, który - zdaniem związkowca - "wejdzie do sytemu być może" dopiero po 2040 r, a bez niego konieczne będą źródła konwencjonalne takie jak np. węgiel.
Związkowcy sprzeciwiają się również zamknięciu Elektrowni Łaziska, którą zarządza Tauron. - My tak naprawdę jedziemy protestować, a też zarazem walczyć o to, żeby w polskich domach był prąd i był tani prąd - mówił Kolorz.
Protest górników i energetyków. Utrudnienia w Warszawie
W związku z protestem w centrum miasta warszawiacy i odwiedzający stolicę muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu. Zmienią się trasy niektórych linii autobusowych i tramwajowych.
W czwartek energetycy przemaszerują trasą: Mysia, Bracka, Al. Jerozolimskie, Marszałkowska, Wspólna przed gmach Ministerstwa Aktywów Państwowych przy ul. Wspólnej 6/Krucza 36.
ZOBACZ: Protest przed KPRM. "Solidarność ponad granicami"
ZTM poinformował, że w razie braku możliwości przejazdu linie autobusowe 107, 117, 127, 128, 131, 158, 171, 175, 507, 517, 520, 521 i 525, a także tramwajowe 4, 7, 9, 15, 16, 18, 22, 24 pojadą objazdami.
Utrudnienia mogą potrwać do godziny 16.00.
Czytaj więcej