Zuchwała próba przy granicy. Celnicy przecierali oczy ze zdumienia
Na granicy z Polską ukraińscy celnicy znaleźli w samochodzie ponad 60 sztabek złota. Drogocenny ładunek o wartości sześciu milionów hrywien (prawie 600 tys. złotych) był ukryty w podłokietniku Toyoty.
Na przejściu granicznym w Niżankowicach ukraińscy celnicy podczas kontroli jednego z samochodów znaleźli 61 sztabek złota - poinformowała Zachodnia Regionalna Dyrekcja Państwowej Służby Granicznej Ukrainy.
Jak przekazano w komunikacie, sztabki były ukryte w podłokietniku Toyoty. Próbka każdej z nich wynosiła 999, co oznacza, że składały się w 99,9 proc. z czystego złota (pozostałe 0,1 proc. to śladowe ilości innych pierwiastków, nieodzowne w procesie rafinacji).
Ukraina. Incydent na granicy z Polską. Sztabki złota w aucie
Masa odkrytego złota wynosiła łącznie około 1,5 kg, a szacowany wartość to sześć milionów hrywien, czyli niemal 600 tys. złotych.
ZOBACZ: Nietypowe odkrycie w oknie życia. "Nic nas już nie zdziwi"
"Młoda dziewczyna, 37-letnia kobieta z Doniecka i podróżujący samochodem 67-letni mężczyzna, nie byli w stanie ani wyjaśnić pochodzenia cennego metalu, ani dostarczyć odpowiednich dokumentów potwierdzających jego posiadanie" - czytamy w komunikacie pograniczników.
Czytaj więcej