MSZ nie chce ambasadora Węgier. Jest odpowiedź węgierskiego MSZ

aktualizacja: Polska
MSZ nie chce ambasadora Węgier. Jest odpowiedź węgierskiego MSZ
Konrad Laskowski/MSZ
Radosław Sikorski przekazał ambasadorowi Węgier notę

- W związku z niedawnymi działaniami Budapesztu, nie przewidujemy udziału Ambasadora Węgier w gali otwarcia - przekazało polsatnews.pl Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Odpowiednia nota w tej sprawie została przekazana stronie węgierskiej. W dzisiejszej inauguracji polskiej prezydencji w Radzie UE może wziąć jednak udział przedstawiciel Węgier niższej rangi. Trwa oczekiwanie na odpowiedź.

W niedzielę w programie "Gość Wydarzeń" gościła wiceminister ds. europejskich Magdalena Sobkowiak-Czarnecka, która to mówiła o szczegółach dotyczących piątkowej inauguracji polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

 

Jak informowała, przejęcie przewodnictwa od Węgier tym razem odbędzie się bez spotkania premiera Donalda Tuska z jego węgierskim odpowiednikiem, Viktorem Orbanem. Na uroczystość w Teatrze Wielkim miał jednak zostać zaproszony węgierski ambasador.

Inauguracja polskiej prezydencji w Radzie UE. MSZ nie chce ambasadora Węgier

W piątek w sprawie doszło do zwrotu, bowiem jak dowiedział się portal polsatnews.pl, ambasador Węgier nie został zaproszony na inaugurację polskiej prezydencji w Radzie UE.

 

- Potwierdzamy, iż w związku z niedawnymi działaniami Budapesztu, nie przewidujemy udziału Ambasadora Węgier w gali otwarcia - przekazał Departament Informacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

 

Jak podkreślono, "zaproszenie na galę inauguracyjną otrzymali przedstawiciele wszystkich państw członkowskich UE". Obecnie pod znakiem zapytania stoi to, czy w wydarzeniu udział weźmie niższy rangą przedstawiciel z węgierskiej ambasady.

 

ZOBACZ: Robert Fico o wstrzymaniu tranzytu gazu. "Sabotaż Zełenskiego"

 

Powodem podjęcia takiej decyzji przez polski resort dyplomacji ma być przede wszystkim narastające napięcie między Polską i Węgrami, dotyczące sprawy byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. Węgierski rząd udzielił politykowi azylu w związku z faktem, że polskie organy wydały za nim nakaz aresztowania. To z kolei było pokłosiem wykrycia nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

 

Wcześniej o sprawie noty MSZ ws. ambasadora Węgier informowały Onet i TVP Info.

Szef MSZ Węgier: Decyzja żałosna i dziecinna

Do sprawy niezaproszenia na inaugurację polskiej prezydencji w Radzie UE zareagował szef MSZ Węgier, Peter Szijjarto.

 

- Decyzję polskiego ministra spraw zagranicznych (Radosława Sikorskiego) można określić dwoma słowami: żałosna i dziecinna – ocenił w rozmowie z portalem HVG.

 

O decyzji rozpisuje się dziś także węgierska prasa, która wskazuje na pogarszające się stosunki między Budapesztem a Warszawą w kontekście skandalu dyplomatycznego wokół Marcina Romanowskiego.

Polska przejęła prezydencję w Radzie UE

Od 1 stycznia Polska formalnie sprawuje półroczną prezydencję w Radzie UE. Magdalena Sobkowiak-Czarnecka ujawniła w "Gościu Wydarzeń", że jej głównym przesłaniem będzie ogólnie pojęte bezpieczeństwo europejskie.

 

Jak wyjaśniała, celem dla UE jest wzmocnienie się w kwestii obronności, ale na to są różne pomysły. - Cel jest wspólny, ale jak to finansować, tych pomysłów jest dużo. I z jednej strony podczas polskiej prezydencji będziemy rozmawiać o nowym unijnym budżecie, ale pamiętajmy, że ten budżet wejdzie w życie dopiero w 2028 r. - przypomniała. Z tego powodu testem dla sprawności polskiej prezydencji będą rozmowy związane z rozwojem przemysłu obronnego.

 

ZOBACZ: Robert Fico o wstrzymaniu tranzytu gazu. "Sabotaż Zełenskiego"

 

Wiceminister dodała także, że przejmowanie roli po węgierskiej prezydencji jest dziś dla Polski "wyzwaniem". - Tym bardziej, że martwiące są słowa Viktora Orbana z Rady Europejskiej, kiedy mówił, że nie będzie zgadzał się na przedłużenie sankcji wobec Moskwy - nadmieniła.

 

W kontekście trwającego konfliktu w Ukrainie, gość Polsat News potwierdziła również, że Polska będzie chciała odejścia unijnych krajów od rosyjskich surowców energetycznych, kategorycznego przestrzegania obowiązujących sankcji i wprowadzenia 16. pakietu obostrzeń wobec Rosji.

 

- Wsparcie Ukrainy w wielu wymiarach będzie też tematem polskiej prezydencji. Tutaj też jest ważne zachowanie jedności, bo mamy takie momenty w UE, kiedy część krajów na drugi-trzeci plan odkłada kwestie wsparcia Ukrainy - zaznaczyła.

Adrianna Rymaszewska / ar/pbi / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie