Karol Nawrocki na proteście rolników. "Nigdy na to nie pozwolę"
Prezes IPN pojawił się na piątkowym proteście rolników. - Prezydencja Polski w UE nie jest wykorzystywana, by zatrzymać szaleństwo Zielonego Ładu, powstrzymać umowę z Mercosur i zająć się kwestią napływu ukraińskich płodów rolnych - wyliczał Karol Nawrocki, który przy wsparciu PiS kandyduje na prezydenta RP. Jak dodał, rolnicy odczuwają niemoc wobec tego, co obecnie dzieje się w Polsce.
Na piątkowym proteście rolników w centrum stolicy pojawił się m.in. Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej oraz popierany przez PiS kandydat na prezydenta. - Trzeba reprezentować interes tych ludzi, którzy są dziś w sercu Polski, czyli w Warszawie - oświadczył.
Nawrocki: Nie pozwolę, by produkty ze Wschodu zagrażały polskim rolnikom
Nawrocki zapytany, czy jeśli zostanie wybrany na prezydenta Polski, podejmie konkretne inicjatywy, żeby zablokować Europejski Zielony Ład, odparł: - Oczywiście, podejmę wszystkie inicjatywy (...), żeby z jednej strony zbudować mniejszość blokującą, z drugiej strony jasno na arenie międzynarodowej występować przeciwko umowie z Mercosur, przeciwko Zielonemu Ładowi - zaznaczył.
ZOBACZ: Prof. Dudek wskazał główny cel Nawrockiego. "Bezwzględna walka"
- Nigdy nie pozwolę na to - (mówię to - red.) jako człowiek, który łączy się z Ukrainą w obliczu tej paskudnej agresji postsowieckiej Rosji, aby także te produkty rolne, które idą ze Wschodu, zagrażały interesowi polskiego rolnika - podkreślił.
Następnie reporterka Polsat News dopytała Nawrockiego, w jakim charakterze pojawił się na demonstracji. - Jestem tutaj w charakterze obywatelskiego kandydata na urząd prezydenta RP - odparł, dodając, że wspiera rolników, którzy "dali z jednej strony wyraz mocnego protestu, a z drugiej też swojej niemocy w obliczu tego, co dzieje się dziś w Polsce".
Protest rolników w Warszawie. "5 x STOP"
Zdaniem szefa IPN rozpoczęta 1 stycznia prezydencja Polski w Unii Europejskiej nie jest wykorzystywana do tego, aby "zatrzymać szaleństwo Zielonego Ładu z jednej strony, aby powstrzymać umowę Mercosur z drugiej strony i aby zająć się kwestią napływu ukraińskich płodów rolnych, które niszczą interes gospodarstw rolnych w Polsce".
ZOBACZ: Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie Macierewicza. "Zdrada dyplomatyczna"
Rolniczy protest zorganizowano na skrzyżowaniu ulic Świętokrzyskiej i Jasnej, gdzie mieści się siedziba polskiego przedstawicielstwa Komisji Europejskiej. Jego uczestnicy przeszli następnie przed Teatr Narodowy - tam z kolei odbędzie się wieczorna ceremonia związana z inauguracją polskiej prezydencji.
Demonstracja odbywa się po hasłem "5 x STOP" i dotyczy kwestii "Zielonego Ładu, Mercosur, importu z Ukrainy, niszczeniu polskich lasów i łowiectwa oraz wygaszaniu polskiej gospodarki".
Czytaj więcej