Tragedia w armii. 20-letni terytorials nie żyje
Nie żyje żołnierz 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Mężczyzna zginął w tragicznym wypadku, do którego doszło w Barszczewie (woj. podlaskie). Kierujący samochodem osobowym potrącił go, podczas gdy ten siedział na środku drogi. 20-latek zmarł w szpitalu.
Informację o tragicznej śmierci 20-letniego żołnierza, który na co dzień służył w 1. Podlaskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej, potwierdziła w rozmowie z polsatnews.pl oficer prasowa jednostki kpt. Justyna Dziemiańczuk.
Tragiczny wypadek z udziałem żołnierza. 20-latek nie żyje
Pytana o okoliczności zdarzenia rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka podała, że do zajścia doszło w środę 1 stycznia chwilę po godzinie 6.
ZOBACZ: Pijany żołnierz strzelał na Podlasiu. "Wykorzystał co najmniej 65 nabojów"
- Kilkanaście minut po godzinie 6 dostaliśmy zgłoszenie o kierowcy Hyundaia, który jechał w kierunku Białegostoku. Mężczyzna potrącił osobę, która siedziała na środku drogi - przekazała, dodając, że poszkodowany zmarł w szpitalu.
Komunikat w tej sprawie ukazał się też na stronie WOT.
"1 stycznia 2025 roku, w wyniku nieszczęśliwego wypadku m. Barszczewo (woj. podlaskie), do którego doszło poza służbą, życie stracił żołnierz 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Składamy kondolencje rodzinie i bliskim żołnierza oraz całej społeczności Podlaskich Terytorialsów" - napisano w mediach społecznościowych.
Czytaj więcej