Tragedia na A2. Bus zjechał z drogi i wpadł do rowu, są ofiary
Jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne w wypadku busa na autostradzie A2 w miejscowości Torzym - ustaliła reporterka Polsat News. Pojazd zjechał z drogi i wpadł do rowu. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Na 35. kilometrze autostrady A2 w kierunku Świecka na wysokości miejscowości Torzym (woj. lubuskie) doszło do wypadku.
Z nieustalonych przyczyn bus zjechał z autostrady, wpadł do rowu i dachował. Jedna osoba nie żyje, a cztery zostały ranne - dowiedziała się reporterka Polsat News Dorota Wleklik.
Torzym. Wypadek na autostradzie A2. Policja wyznaczyła objazdy
Stan jednej z poszkodowanych jest krytyczny. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Zgłoszenie o wypadku otrzymaliśmy o godz. 10:00. Busem podróżowało sześć osób - przekazała w rozmowie z Interią mł. asp. Klaudia Biernacka z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
ZOBACZ: Wypadek busa w Świętokrzyskiem. Jest wielu rannych
Na jezdni w kierunku Świecka występują poważne utrudnienia. Policja wyznaczyła objazdy. Zarządca Autostrady Wielkopolskiej szacuje, że utrudnienia mogą potrwać nawet cztery godziny.