Rosja rozpycha się na Bałtyku. Finowie postawili w gotowości okręty
Fińskie władze planują przeprowadzić inspekcję tankowca Eagle S - poinformowała w czwartek krajowa agencja transportowa. Jednostka z tzw. floty cieni podejrzewana jest o odegranie kluczowej roli w uszkodzeniu kabla biegnącego po dnie Bałtyku. Jednocześnie do Zatoki Fińskiej wpłynęły okręty marynarki wojennej i straży granicznej. Mają one udzielić pomocy w prowadzeniu śledztwa ws. incydentu.
Sanna Sonninen, dyrektor agencji transportowej, przekazała, że zaplanowana inspekcja stanowić ma uzupełnienie dochodzenia prowadzonego już przez fińska policję i śledczych.
"2 stycznia Fińska Agencja Transportu i Komunikacji Traficom rozpocznie inspekcję" - podano w oświadczeniu, dodając, że kontrola poprowadzona zostanie tak, aby nie zakłócać pracy innych organów - policji i prokuratury.
Inspekcja tankowca Eagle S. Finowie proszą o pomoc marynarkę i straż graniczną
Również dziś fiński portal iltalehti.fi poinformował, że pod koniec grudnia do Zatoki Fińskiej wpłynęły jednostki Fińskich Sił Obronnych oraz straży granicznej. Okręt patrolowy Turva i okręt przeciwminowy MHC Vahterpää mają pomóc policji w śledztwie prowadzonym w sprawie uszkodzenia podmorskiego kabla między Finlandią i Estonią.
ZOBACZ: Zerwany kabel na dnie Morza Bałtyckiego. "Władze nie śpią"
Pytana o szczegóły operacji policja, nie podaje więcej szczegółów poza tymi, które udało się ustalić dziennikarzom. Według ich danych, do 27 grudnia w Zatoce Fińskiej zatrzymano około 20 statków pod banderami różnych krajów.
Akty sabotażu na Bałtyku. Rosyjska wojna hybrydowa?
Jak informowaliśmy, pływający pod banderą Wysp Cooka tankowiec Eagle S podejrzewany jest o uszkodzenie 25 grudnia kabla EstLink2, łączącego Finlandię i Estonię.
We wtorek wobec siedmiu marynarzy jednostki wszczęto śledztwo i zakazano im opuszczania kraju.
Ponadto wielce prawdopodobne, że Eagle S należy do tzw. floty cieni, czyli grupy statków wykorzystywanych do transportu rosyjskiej ropy naftowej i produktów naftowych w celu obejścia sankcji nałożonych na Moskwę.
ZOBACZ: Wstrzymali eksport gazu do Europy przez Ukrainę. "Historyczne wydarzenie"
Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. na Bałtyku doszło do szeregu podobnych incydentów, związanych z uszkodzeniem lub zniszczeniem infrastruktury energetycznej oraz komunikacyjnej. Eksperci twierdzą, że jest to część "wojny hybrydowej" między Rosją a krajami zachodnimi.
17 i 18 listopada na szwedzkich wodach terytorialnych przecięto dwa kable telekomunikacyjne. W tym czasie nad kablami przepłynął chiński masowiec Yi Peng 3 i to właśnie on podejrzany jest o udział w tej sprawie.
W odpowiedzi Unia Europejska ogłosiła, że wzmacnia środki ochrony kabli podmorskich poprzez usprawnienie wymiany informacji i wykorzystanie nowej technologii wykrywania oraz możliwości napraw.