Turysta utknął na Rysach. Przeżył dzięki latarce

Polska Aleksandra Boryń / PAP
Turysta utknął na Rysach. Przeżył dzięki latarce
Flickr.com
Turysta utknął w Tatrach. TOPR odnalazło go dzięki latarce

Choć zdobył Rysy, wracając utknął w trudno położonym terenie i nie potrafił samodzielnie zejść. Mężczyzna zgubił telefon, ale mimo tego, udało mu się wezwać pomoc. Życie uratowała mu latarka.

Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Dyżurny TOPR przekazał, że ratownik TOPR dyżurujący nad Morskim Okiem ok. godziny 20 wypatrzył nieruchome światło i to go zaniepokoiło.

Rysy. Turysta nie mógł wezwać pomocy. Ratownik zauważył światło

Najpierw ratownicy za pomocą drona z kamerą zlokalizowali źródło światła i stwierdzili, że potrzebna jest pomoc poszkodowanemu. Znad Morskiego Oka wyruszyła grupa ratowników.

 

ZOBACZ: Sylwester w Zakopanem przyciąga turystów jak magnes. Tanio nie będzie

 

Mężczyzna znajdował się w okolicy w rejonie tzw. Buli pod Rysami na wysokości 2054 m n. p. m, gdzie upadł podczas próby schodzenia z Rysów. Utknął w trudnym terenie i nie był w stanie kontynuować zejścia. Okazało się też, że wcześniej zgubił telefon i nie mógł wezwać pomocy.

 

Ratownicy bezpiecznie sprowadzili mężczyznę do Zakopanego, a cała akcja zakończyła się około godziny 5 nad ranem.

Niebezpieczne warunki w górach

W Tatrach obowiązuje pierwszy, najniższy stopień zagrożenia lawinowego. Na wysokogórskich szlakach zalega zmrożony śnieg. W formacjach wklęsłych i pod skalnymi ścianami zalegają duże ilości nawianego śniegu. Miejscami utrzymują się oblodzenia.

 

Wybierając się w wyższe partie Tatr konieczne jest posiadanie odpowiedniego sprzętu, takiego jak raki, czekan, kask i lawinowe ABC to jest detektor sonda i łopatka. W niższych partiach Tatr - na drogach dojściowych do schronisk i w dolinach, niezbędne mogą okazać się raczki i kijki.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie