Katastrofa samolotu w Kazachstanie. Ekspert wskazuje na atak terrorystyczny

Świat
Katastrofa samolotu w Kazachstanie. Ekspert wskazuje na atak terrorystyczny
PAP/EPA/KAZAKHSTAN EMERGENCIES MINISTRY HANDOUT
Katastrofa samolotu pasażerskiego w Kazachstanie

Pojawiają się nowe teorie ws. katastrofy samolotu pasażerskiego w Kazachstanie. Chociaż oficjalna wersja mówi o utracie sterowności po kolizji maszyny z ptakami, nie wszystkich to przekonuje. Ekspert lotniczy Grzegorz Brychczyński stwierdził na antenie Polsat News, że bardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy był atak terrorystyczny przeprowadzony z ziemi.

Samolot lecący z Baku Azerbejdżanie do stolicy Czeczenii Groznego rozbił się w środę rano w okolicach miasta Aktau na kazachstańskim wybrzeżu Morza Kaspijskiego. W katastrofie zginęło 38 z 67 osób na pokładzie maszyny.

 

W środę wieczorem jako wstępną wersję wydarzeń podano, że maszyna najprawdopodobniej zderzyła się ze stadem ptaków, przez co doszło do awarii systemu sterowania. Podczas próby awaryjnego lądowania samolot rozpadł się i stanął w płomieniach.

Katastrofa samolotu w Kazachstanie. Pojawiła się nowa teoria

W internecie pojawiły się jednak nagrania, na których widać dziury w kadłubie samolotu. W związku z tym bardzo szybko powstały nowe teorie na temat tragicznego wypadku.

 

Jedną z nich przedstawił w Polsat News ekspert lotniczy, Grzegorz Brychczyński, który przyznał, że "stwierdzenie, że katastrofa nastąpiła na skutek utraty sterowności jest bardzo prawdopodobną i chyba właściwą diagnozą".

 

ZOBACZ: Katastrofa samolotu pasażerskiego w Kazachstanie. Rozbił się w pobliżu lotniska

 

- Tylko trzeba zapytać dlaczego nastąpiła ta utrata sterowności. Bardzo zastanawiająca jest sprawa związana z tymi "postrzelinami" na poszyciu kadłuba - powiedział.

 

- Pojawiła się wersja zderzenia z ptakami, ale na wysokości, na której leciał ten samolot nie ma takich ptaków, które mogłyby spowodować takie dziury. Widać jedną większa dziurę i dużo mniejszych, co wskazuje na jakąś reakcję typu wybuch materiału wybuchowego z rakiety - stwierdził. 

 

Jak jednak dodał nie chodzi o uderzenie rakiety w sam samolot, tylko o wybuch w pobliżu samolotu i uszkodzenie poszycia kadłuba przez odłamki.

"Atak terrorystyczny z ziemi"

- To mogło spowodować naruszenie różnych urządzeń, które odpowiadają za sterowność samolotu - wyjaśnił. 

 

Ekspert zwrócił również uwagę, że za tą wersją przemawia również fakt, że z nagrań z wnętrza maszyny dostępnych z internecie wynika, że przed katastrofą doszło do dekompresji, czyli kabina samolotu utraciła swoją szczelność, ponieważ widoczne są maski tlenowe. 

 

ZOBACZ: Katastrofa lotnicza w Kazachstanie. Podano możliwą przyczynę wypadku

 

- Reasumując, odrzuciłbym wersję zderzenia z ptakami, bardziej prawdopodobna jest wersja, że to nastąpiło w wyniku ataku terrorystycznego z ziemi, przy pomocy jakiejś rakiety - ocenił. 

 

- Oczywiście na wszystkie wątpliwości odpowiedzą nam czarne skrzynki, czyli rejestratory lotu. Cenne informacje mogą również przekazać pasażerowie, którzy przeżyli tę katastrofę - podsumował. 

W pobliżu samolotu wybuchł pocisk?

Podobną teorię dotyczącą przyczyny katastrofy samolotu przekazała zakazana w Rosji, opozycyjna telewizja Nastojaszczeje Wriemia, według której samolot pasażerski Embraer-190 mógł zostać ostrzelany przez rosyjski system obrony przeciwlotniczej, odpierający ataki ukraińskich dronów na Grozny.

 

ZOBACZ: Katastrofa samolotu w Brazylii. Najpierw uderzył w komin

 

W materiale opublikowanym przez Nastojaszczeje Wriemia widać, że tylna, niespalona część samolotu jest podziurawiona, a otwory przypominają ślady po ostrzale. Analityk wojenny Jan Matwiejew twierdzi w tym samym materiale, że gdy samolot zbliżał się do Groznego, rosyjska obrona przeciwlotnicza odpierała ataki ukraińskich dronów przy pomocy pocisków ziemia-powietrze typu Pancyr-S1. Udokumentowano zestrzelenie co najmniej jednego drona, którego część spadła na centrum handlowe, powodując pożar.

 

- Ślady odłamków na burcie samolotu nie wskazują, że został on bezpośrednio trafiony przez Pancyr-S1, są zbyt małe. Bardziej prawdopodobne jest, że taki pocisk rozerwał się w pewnej odległości od statku powietrznego i że samolot został pokiereszowany odłamkami, wskutek czego stracił sterowność - ocenił Matwiejew.

"Teza o ptakach mało prawdopodobna"

Zarówno Nastojaszczeje Wriemia, jak i kanał Baza na Telegramie publikują również kadry z wnętrza samolotu, udostępnione przez ocalałych z katastrofy. Na tych materiałach widać, że niektórzy pasażerowie krwawili, jeszcze zanim samolot spadł. Zdaniem Matwiejewa "może to być skutek odłamków, które przeniknęły do samolotu". Jak dodał, ocalali pasażerowie opowiadają o dwóch eksplozjach, które słyszeli "w tylnej części samolotu, a może za nim".

 

ZOBACZ: Stewardessa wypadła z samolotu. Kobieta trafiła do szpitala

 

- Dziwne jest też, że załodze samolotu odmówiono lądowania zarówno w Groznym (rzekomo ze względu na mgłę), jak i w Machaczkale, a skierowano go do Aktau (...) - ocenił cytowany przez telewizję ekspert. Na razie nie można w 100 proc. potwierdzić ostrzału samolotu, jednak "mało prawdopodobne jest, by obroniła się teza o utracie sterowności wskutek zderzenia się samolotu ze stadem ptaków" - podkreślił.

 

Kazachstańska sekcja Radia Swoboda poinformowała w czwartek rano, że zatrzymano i skazano na 10 dni aresztu blogera Azamata Sarsenbajewa, który filmował z drona miejsce katastrofy. Powodem zatrzymania było niepodporządkowanie się poleceniom policji. Sarsenbajew twierdzi, że miejsce zdarzenia filmował na prośbę BBC i agencji Reutera. 

dk/ sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie