Katastrofa samolotu pasażerskiego w Kazachstanie. Rozbił się w pobliżu lotniska
Samolot pasażerski linii Azerbaijan Airlines rozbił się na lotnisku w Aktau w Kazachstanie. Maszyna leciała z Baku do Groznego. Na pokładzie znajdowało się około 70 osób. Władze Kazachstanu przekazały, że katastrofę przeżyło co najmniej 28.
Według wstępnych informacji do katastrofy samolotu Embraer 190 doszło około godziny 12 czasu lokalnego (8 w Polsce - red.).
Agencja Reuters, powołując się na rosyjskie agencja informacyjne podaje, że samolot, który wystartował z Baku w Azerbejdżanie leciał do Groznego w Czeczeni, jednak został przekierowany na inne lotnisko z powodu mgły.
ZOBACZ: Tragedia w Szwajcarii. Zginęła 26-letnia olimpijka Sophie Hediger
Rosyjskie media informują, że początkowo maszyna linii Azerbaijan Airlines miała lądować na lotnisku w Machaczkale, jednak ostatecznie wybrano Aktau w Kazachstanie.
Kazachstan. Katastrofa samolotu Azerbaijan Airlines.
Linie lotnicze przekazały, że na pokładzie samolotu znajdowały się 72 osoby - 67 pasażerów i pięciu członków załogi. Kazachskie władze informują jednak o 62 pasażerach i pięciu członkach załogi.
W sieci pojawiły się nagrania, na których widać, jak samolot z impetem uderza o ziemię. Do tragedii doszło w czasie podchodzenia do lądowania.
ZOBACZ: Chaos komunikacyjny na Wyspach. Samolot wypadł z pasa
Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych poinformowało w komunikacie, że straż pożarna ugasiła pożar, a ranni trafili do pobliskiego szpitala. Według pierwszych informacji katastrofę miało przeżyć sześć osób. Po kilkudziesięciu minutach poinformowano jednak o 25, a następnie o co najmniej 28 ocalałych.
Według wstępnych danych Ministerstwa Transportu na pokładzie znajdowało się 37 obywateli Azerbejdżanu, sześciu obywateli Kazachstanu, trzech obywateli Kirgistanu i 16 Rosjan.
Okoliczności zdarzenia ma wyjaśnić specjalne śledztwo.
Katastrofa lotnicza w Kazachstanie. Władimir Putin złożył kondolencje
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, że prezydent Rosji Władimir Putin rozmawiał już z prezydentem Azerbejdżanu. - Niestety prezydent Azerbejdżanu Aliyev został zmuszony do opuszczenia Petersburga. Władimir Putin już do niego zadzwonił i złożył kondolencje w związku z katastrofą azerskiego samolotu - przekazał rzecznik, cytowany przez agencję Reutera.
- Głęboko współczujemy tym, którzy stracili swoich krewnych i przyjaciół w tej katastrofie lotniczej i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim tym, którym udało się przeżyć - dodał Pieskow.
Czytaj więcej