Lider węgierskiej opozycji pytany o Romanowskiego. "Orban przyjmuje przestępców"

Świat
Lider węgierskiej opozycji pytany o Romanowskiego. "Orban przyjmuje przestępców"
Polsat News, Facebook.com/Péter Magyar
Pierwsze takie słowa. Lider węgierskiej opozycji o Marcinie Romanowskim

Lider węgierskiej opozycji zabrał głos w sprawie udzielenia przez rząd Viktora Orbana azylu byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu. - Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - ocenił Peter Magyar.

- To szokujące, że Węgry są wciągane w takie międzynarodowe skandale - powiedział telewizji ATV przywódca opozycyjnej partii Tisza. Niereprezentowane w parlamencie ugrupowanie wyprzedziło w ostatnich sondażach rządzący od 2010 r. Fidesz.

Azyl dla Romanowskiego. Lider węgierskiej opozycji: To szokujące

- Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - powiedział Peter Magyar.

 

ZOBACZ: Romanowski gotowy wrócić do kraju. Podał swoje warunki

 

Zdaniem węgierskiego politologa Attili Tibora Nagiego kwestia azylu dla Marcina Romanowskiego ma negatywny wpływ na polsko-węgierskie relacje. Ekspert podkreślił, że choć relacje Viktora Orbana z Donaldem Tuskiem od dawna nie są najlepsze, to sprawa Romanowskiego była dla premier Węgier dobrą okazją, aby okazać Warszawie "złośliwą uszczypliwość". 

Marcin Romanowski. Podał warunki powrotu do Polski

Przypomnijmy: w czwartek szef kancelarii Orbana Gergely Gulyas poinformował, że Romanowski otrzymał na Węgrzech azyl polityczny. W sobotę węgierski premier wskazał, że przypadek byłego wiceministra może nie być ostatnim.

 

W piątek na antenie Polsat News minister sprawiedliwości Adam Bodnar złożył deklarację ws. posła PiS. - Pan Romanowski może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce, a dowodem na to jest to, że postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wydał niezależny sąd, tak samo jak postanowienie o zastosowaniu Europejskiego Nakazu Aresztowania - zadeklarował minister sprawiedliwości.

 

W poniedziałek do słów ministra zawiązał sam Romanowski, który oświadczył, że wróci do kraju w ciągu sześciu godzin, pod pewnymi warunkami. Wymienił wśród nich m.in. opublikowanie wyroków Trybunały Konstytucyjnego, które są w jego ocenie nielegalnie blokowane.

 

Marcin Romanowski (Suwerenna Polska) w latach 2019-2023 był wiceministrem sprawiedliwości nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości. Prokuratura Krajowa zarzuca mu obecnie popełnienie 11 przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na środki z FS.

nn/kg / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie