Zwrot ws. subwencji dla PiS. Minister finansów zapewnia
Wraca sprawa sprawozdania finansowego PiS. Pojawiły się doniesienia, że przewodniczący PKW podjął decyzję o przyjęciu uchwały w tej sprawie w trybie obiegowym. Andrzej Domański pytany w Polsat News, czy wypłaci pieniądze PiS, jeśli decyzja PKW zapadanie w takim trybie, powiedział, że "minister finansów realizuje uchwały PKW". - To nie są decyzje uznaniowe - podkreślił.
Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz poinformował, że otrzymał e-mail ws. zarządzenia przez szefa PKW przyjęcia do poniedziałku w trybie obiegowym kilku uchwał, w tym dotyczącej sprawozdania finansowego KW PiS.
Decyzja PKW ws. subwencji dla PiS. Deklaracja ministra finansów
- Minister finansów realizuje uchwały PKW, tutaj nie ma żadnej uznaniowości po mojej stronie - powiedział w "Graffiti" minister finansów, który odpowiada za wypłatę dotacji i subwencji dla partii politycznych.
- Uchwalą PKW, która obowiązuje mnie dzisiaj, jest uchwała z 29 sierpnia, która dotyczy m.in. pomniejszenia środków wypłacanych PiS. Dopóki nie ma nowych uchwał, nie mam możliwości realizowania innych przelewów - wyjaśnił.
ZOBACZ: Kaczyński o decyzji PKW: Jest całkowicie bezprawna
Jak zapewnił, "żadne wypowiedzi medialne członków PKW nie są dla niego źródłem i podstawą do realizowania jakichkolwiek dodatkowych czynności".
- Takim źródłem są tylko i wyłącznie uchwały PKW - dodał.
Podkreślił jednocześnie, że ocena działań PKW to nie jest jego rola. - Ja po prostu realizuję to, co PKW uchwala. (...) To nie są decyzje uznaniowe, minister finansów na bazie prawa i tylko w jego granicach, więc czekam na uchwały PKW - dodał.
Wolna Wigilia? "Wielomiliardowe koszty dla gospodarki"
W dalszej części programu poruszono temat wolnej Wigilii. Sejm uchwalił nowelizację ustawy o dniach wolnych od pracy przewidująca ustanowienie 24 grudnia dniem wolnym dla wszystkich pracowników, w tym pracowników placówek handlowych. Nowelizację musi jeszcze podpisać prezydent Andrzej Duda.
Nowelizacja zacznie jednak obowiązywać dopiero w przyszłym roku, dlatego tegoroczna Wigilia jest jeszcze pracująca. Pracować będzie również rząd, który ma się zebrać we wtorek.
ZOBACZ: Oni nie muszą pracować w Wigilię. Kto może liczyć na dodatkowy dzień wolny?
- W programie jutrzejszej Rady Ministrów znajdą się ważne ustawy, tego jestem pewien - powiedział. Przypomniał, że podczas poprzedniej kadencji Donalda Tuska w roli premiera Rady Ministrów również odbywały się w Wigilię.
Pytany z kolei o Ryszarda Petru, który zapowiedział, że będzie pracował 24 grudnia w jednym z dyskontów, minister stwierdził, ze jest to "trochę taki performance".
- Na pewno będzie cieszył się zainteresowaniem mediów. Rozumiem, że chce pokazać, że w Wigilię można pracować, ale nie sądzę, żeby to miało duży wpływ na gospodarkę - dodał.
Przyznał, że wolna Wigilia to "wielomiliardowe koszty dla gospodarki".
Minister finansów: 30 mld złotych więcej na ochronę zdrowia
Minister Domański poinformował również, że jeszcze nie podpisał jeszcze planu finansowego NFZ na przyszły rok.
- W piątek rozmawiałem z minister zdrowia m.in. o sytuacji NFZ. Tak jak w tym roku znaleźliśmy dodatkowe środki na ochronę zdrowia, tak również takich środków będziemy szukać na rok przyszły - powiedział.
- Na przyszły rok zabezpieczyliśmy o 30 mld złotych więcej na ochronę zdrowia niż w 2024 roku, więc te nakłady systematycznie rosną - przypomniał.
ZOBACZ: Sejm zdecydował ws. budżetu na 2025 rok. Posłowie zagłosowali
- Trwają jeszcze wciąż dyskusje pomiędzy ministerstwem finansów i ministerstwem zdrowia, dotyczące szczegółów tego planu - dodał.
Domański przyznał, że "znaczna część nowych środków, które trafiają do systemu ochrony zdrowia, idzie na wynagrodzenia".
Nie chciał jednocześnie spekulować, kiedy może zostać podpisany ten plan finansowy. - Mam nadzieję, że znajdziemy porozumienie z ministerstwem zdrowia - podkreślił.
WIDEO: Minister finansów w programie "Graffiti"
Andrzej Domański: Rachunki za energię nie wzrosną
Minister odniósł się również do słów byłego premiera Mateusza Morawieckiego, który ostrzega przed nadchodzącymi wyższymi rachunkami za gaz.
- Jak zwykle mamy do czynienia z manipulacją, bo ceny energii zostały zamrożone i rachunki za energię nie wzrosną - zapewnił.
- Przeznaczyliśmy na to istotne środki. Wiemy, że transformacja energetyczna musi przyspieszyć. Chcemy żeby ceny energii dla polskich gospodarstw domowych i dla przedsiębiorstw nie tylko nie rosły, ale wręcz spadały - dodał.
ZOBACZ: Zamrożenie cen energii. Wiadomo jak długo ceny będą niższe
Przyznał jednocześnie, że "ceny energii w Polsce, przez osiem lat zaniedbań PiS-u, wciąż należą do najwyższych w Europie".
- Z optymizmem patrzę na rok 2025. Realny wzrost pensji Polaków będzie najwyższy w XXI wieku. Wiemy też, że odbiją inwestycje, także dzięki potężnym środkom z KPO, po które nie potrafił sięgnąć poprzedni rząd - podkreślił.
- Rosną dochody z VAT-u, dochody z CIT-u w końcu odbiły i mam nadzieje, że ten trend utrzyma się w kolejnych miesiącach, rośnie równie całość dochodów podatkowych, więc widać, że gospodarka przyspiesza. Wszystkie prognozy wskazują na to, że wzrost gospodarczy w przyszłym roku będzie wyższy niż w tym roku - dodał.
Wcześniejsze odcinki programu "Graffiti" można obejrzeć TUTAJ.
Czytaj więcej