Katastrofa samolotu w Brazylii. Najpierw uderzył w komin
Co najmniej dziesięć osób zginęło w katastrofie samolotu, który spadł na sklepy w centrum Gramado na południu Brazylii. Kilkanaście osób trafiło do szpitala z objawami zatrucia dymem. Przyczyny zdarzenia nie są znane.
Mały samolot z 10 osobami na pokładzie rozbił się w niedzielę w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Wstępne doniesienia wskazują, że nikt nie przeżył katastrofy.
Brazylia. Samolot spadł na sklepy
- "Niestety, wstępne raporty wskazują, że pasażerowie samolotu nie przeżyli" - napisał gubernator Eduardo Leite w poście na platformie społecznościowej X.
ZOBACZ: Autobus zderzył się z ciężarówką. Tragedia w Brazylii
Według doniesień samolot najpierw uderzył w komin jednego z budynków, następnie w drugie piętro bloku mieszkalnego, a następnie w sklep meblowy. Elementy maszyny spadały także w kilku innych miejscach w obrębie kilkuset metrów od miejsca zdarzenia.
Według biura bezpieczeństwa publicznego stanu Rio Grande do Sul, co najmniej 15 osób przewieziono do miejskiego szpitala. Większość z nich nie odniosła poważnych obrażeń. Mieli objawy zatrucia dymem, który powstał w wyniku pożaru wywołanego katastrofą.
ZOBACZ: Wypadek autokaru na Podkarpaciu. 19 osób poszkodowanych
Według straży pożarnej samolot wystartował z regionalnego lotniska Canela w pobliżu Gramado i zmierzał do Florianopolis, innego miasteczka turystycznego, które jest szczególnie popularne w okresie Bożego Narodzenia.
Położone w górzystym regionie Gramado jest najpopularniejszym miejscem turystycznym w stanie Rio Grande do Sul. Na początku tego roku cały stan poważnie ucierpiał w wyniku niespotykanych dotąd powodzi, które pochłonęły dziesiątki ofiar, zniszczyły infrastrukturę i znacząco zakłóciły gospodarkę.
Czytaj więcej