Zamach na jarmarku świątecznym w Niemczech. Podano tożsamość sprawcy
Kierowca samochodu, który w piątek wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, pochodzi z Arabii Saudyjskiej. Mężczyzna miał wynająć pojazd na krótko przed atakiem, po nim natomiast został zatrzymany. W wyniku zamachu zginęły dwie osoby, a 15 jest ciężko rannych.
Zamachowiec, który w piątek wieczór wjechał w tłum ludzi SUV-em bmw na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, pochodzi z Arabii Saudyjskiej - przekazały władze landu. Sprawca tragedii ma 50 lat.
Premier Saksonii-Anhalt dodał, że mieszka on w Bernburgu w Niemczech od wielu lat i pracuje jako lekarz w dziedzinie psychiatrii i psychoterapii. "Miał wynająć pojazd na krótko przed atakiem. Aktualnie sprawca przebywa w policyjnym areszcie" - przekazał tygodnik "Spiegel".
ZOBACZ: Zamach na jarmarku świątecznym w Niemczech. Kierowca wjechał w ludzi
Taleb A. - bo tak ma się nazywać mężczyzna - w Niemczech przebywa od 2006 roku. Nieoficjalnie wiadomo, że wcześniej nie był znany jako islamista. Według informacji gazety urodził się w saudyjskim mieście Hofuf. W lipcu 2016 roku został uznany za uchodźcę.
Magdeburg. Atak w trakcie jarmarku świątecznego. Informacje o ofiarach
Władze miasta Magdeburg opublikowały dane dotyczące ofiar ataku. Według informacji potwierdzonych dotychczas przez służby ratownicze są dwie ofiary śmiertelne, a 15 osób jest ciężko rannych.
Dodatkowo 37 osób odniosło umiarkowane obrażenia, a 16 osób - lekkie. Do akcji ratowniczej zaangażowano 100 strażaków i 50 ratowników.
Jak poinformował premier Saksonii-Anhalt Reiner Haseloff, ofiary śmiertelne to dorosły i małe dziecko. Policja w Magdeburgu wezwała do zgłaszania informacji, zdjęć i filmów dotyczących ataku.
Atak w Magdeburgu. Reakcje świata na atak w Niemczech
"Arabia Saudyjska potępiła atak na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu, na wschodzie Niemiec, do którego doszło w piątek wieczorem" - głosi oświadczenie tamtejszego MSZ opublikowane w sobotę nad ranem. Nie wspomniano w nim jednak o podejrzanym.
Saudyjska dyplomacja podkreśliła na platformie X, że jej państwo "odrzuca przemoc" i wyraziło "solidarność z narodem niemieckim i rodzinami ofiar".
Z kolei polski prezydent Andrzej Duda podkreślił, że jest wstrząśnięty brutalnym atakiem w Magdeburgu. "Tragiczne wieści z Niemiec. Jestem wstrząśnięty brutalnym atakiem na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Moje myśli i modlitwy są z rodzinami ofiar i rannymi" - napisał.
Magdeburg. USA są "wstrząśnięte" zamachem na jarmarku
Departament Stanu USA także odniósł się do ataku w Magdeburgu. "Stany Zjednoczone są wstrząśnięte i zasmucone. Składamy najszczersze kondolencje rodzinom i bliskim osób zabitych i rannych oraz wszystkim dotkniętym tym strasznym incydentem. Solidaryzujemy się z narodem niemieckim, opłakując utratę życia" - napisano w komunikacie rzecznika resortu Matthew Millera.
Jak dodał, USA są gotowe udzielić RFN pomocy w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku. "Niemcy są jednym z naszych najbliższych partnerów i najsilniejszych sojuszników, a my stoimy z nimi ramię w ramię dzisiaj i w nadchodzących tygodniach" - napisał.
Czytaj więcej