Donald Tusk reaguje na zamach w Magdeburgu. Apeluje do PiS i Andrzeja Dudy
"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy i PiS o poparciu pakietu zaostrzającego prawo wizowe i azylowe" - napisał Donald Tusk. Jak dodał, "państwo odzyskuje kontrolę nad granicami i migracją po latach chaosu i korupcji". Premierowi odpowiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, przedstawiając listę oczekiwań.
Liczba ofiar śmiertelnych piątkowego zamachu w Magdeburgu na jarmarku bożonarodzeniowym wzrosła do pięciu - przekazały władze landu Saksonia-Anhalt. Dodano, że ponad 40 osób jest poważnie rannych.
Podejrzany o atak to 50-letni mężczyzna, pochodzący z Arabii Saudyjskiej Taleb Abdul Dżawad. Kierowany przez niego samochód wjechał w tłum ludzi. Mężczyzna mógł być pod wpływem środków odurzających.
Zamach w Magdeburgu. Tusk apeluje do PiS, odpowiada mu Błaszczak
Donald Tusk oświadczył w sobotę na platformie X, że po piątkowym ataku w Niemczech oczekuje "jasnej deklaracji" ze strony prezydenta Andrzeja Dudy oraz PiS o poparciu rządowego pakietu zaostrzającego prawo wizowe i azylowe. "Państwo odzyskuje właśnie kontrolę nad granicami i migracją po latach chaosu i korupcji, więc chociaż nie przeszkadzajcie" - napisał premier.
ZOBACZ: Ostatnie posiedzenie komisji ds. afery wizowej. Przyjęto raport końcowy
Na wpis Tuska odpowiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. "Ja oczekuję, że natychmiast: rozwiążecie wciąż pracujące zespoły prokuratorów Bodnara, których zadaniem jest tropienie rzekomych nieprawidłowości wśród żołnierzy i funkcjonariuszy, wycofacie zarzuty wobec żołnierza, który bronił granicy" - zaczął wyliczać.
Wśród oczekiwań opozycyjnego polityka jest też poparcie przez KO projektu referendum ws. sprzeciwu wobec przyjmowania nielegalnych migrantów, który przygotowało PiS. Chciałby też, aby rządzący jednostronnie wypowiedzieli pakt migracyjny i sprzeciwili się planom Niemiec dotyczącym "przerzucenia do Polski około 40 tys. nielegalnych migrantów".
"(Oczekuję, że) wyrzucicie z partii tych, którzy urządzali rajdy z pizzą i torbą z marketu na granicy, przeprosicie żołnierzy i funkcjonariuszy za lata szyderstw i kłamstw w sprawie realnej sytuacji na granicy" - zakończył Błaszczak.
Zmiany w prawie migracyjnym. Co zamierza zmienić rząd?
W środę Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, który ma uszczelnić polski system wizowy. Teraz trafi on pod obrady Sejmu. Zgodnie z zamiarem rządzących m.in. uszczelniony zostanie system wydawania wiz w celu odbycia studiów. Zmiany będą dotyczyć m.in. uznawania świadectw.
Cudzoziemiec, którego wykształcenie oraz uprawnienie do ubiegania się o przyjęcie na studia wyższe nie jest uznane w RP na podstawie innych przepisów, będzie mógł być przyjęty na studia, jeżeli podczas rekrutacji m.in. przedłoży świadectwo lub inny dokument uznany przez Dyrektora Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej (NAWA) lub właściwego kuratora oświaty.
ZOBACZ: Olaf Scholz miał nakrzyczeć na Andrzeja Dudę. "Nawet nie używacie euro"
Będzie też musiał m.in. wykazać znajomość języka, w którym odbywa się kształcenie, złożyć z wynikiem pozytywnym egzamin wstępny przeprowadzony przez jednostkę prowadzącą studia albo odbyć z wynikiem pozytywnym rozmowę kwalifikacyjną.
Kolejne zmiany będą dotyczyły udzielania pozwoleń dla cudzoziemców na pracę oraz zatrudniania ich przez przedsiębiorców - m.in. wojewodowie lub starostowie będą mieli obowiązek wydania odmowy zezwolenia na pracę cudzoziemca (lub odpowiednio pracę sezonową), jeżeli z okoliczności wynika, że wniosek został złożony dla pozoru, a zezwolenie będzie wykorzystane przez cudzoziemca w celu innym niż wykonywanie pracy dla danego podmiotu.
Nowe zasady azylowe. Tusk: Mam nadzieję, że znajdzie się większość w Sejmie
- Odzyskujemy kontrolę nad polskimi granicami, nad systemem wydawania wiz. Przyjęliśmy dzisiaj pakiet ustaw, który zaproponujemy Sejmowi. Mam nadzieję, że większość w Sejmie - mimo początkowo wielu obiekcji ze strony zarówno PiS, jak i Lewicy - się znajdzie po to, aby uchwalić przede wszystkim nowe prawo azylowe - komentował decyzję rządu Tusk.
Zaznaczał, że "prawo, którego nikt nikomu nie ma zamiaru zabierać - jest dzisiaj wykorzystywane, przede wszystkim na granicy z Białorusią, przez wrogów państwa polskiego". Jak dodał, zorganizowana siatka przemytników ludzi, służb specjalnych Białorusi, przy zaangażowaniu służb rosyjskich, "wypowiedziała de facto hybrydową, ale coraz gorętszą wojnę na polskiej granicy".
Czytaj więcej