"Chodzi o bezpieczeństwo UE". Jest decyzja ws. granicy fińsko-rosyjskiej
Fińska granica wschodnia pozostanie zamknięta, ponieważ nie ma porozumienia z Rosją w kwestii kontroli migrantów nieposiadających odpowiednich dokumentów - oświadczył w sobotę szef rządu w Helsinkach Petteri Orpo. Dodał, że otwarcie przejścia oznaczałoby przepuszczanie przez stronę rosyjską azylantów.
Szef fińskiego rządu wypowiadał się podczas szczytu "Północ-Południe UE " w Laponii. Orpo, który zaprosił na daleką północ Finlandii premiera sąsiedniej Szwecji Ulfa Kristerssona, szefów rządów Włoch i Grecji, Giorgię Meloni i Kyriakosa Micotakisa oraz szefową dyplomacji UE Kaję Kallas, zabiega o wsparcie europejskich liderów w ochronie granicy z Rosją i wspólne zwalczanie instrumentalnie traktowanej przez Moskwę migracji.
Granica fińsko-rosyjska. Jest decyzja rządu w Helsinkach
"Dwudniowy szczyt w formacie 'Północ-Południe', skupiający kraje leżące na zewnętrznych granicach UE, jest poświęcony głównie problemom migracji i bezpieczeństwa kontynentu w obliczu napiętej sytuacji geopolitycznej" - przekazano w komunikacie fińskiego rządu.
ZOBACZ: Zakłócenia sygnału na Morzu Bałtyckim. Finlandia wskazuje na Rosję
- Musimy mieć zdolność do zwalczania (sterowanej migracji), ponieważ chodzi o nie tylko bezpieczeństwo narodowe, ale i bezpieczeństwo UE - powiedział fiński premier, zwracając uwagę, że o migracji należy mówić szerzej, nie tylko w kontekście problemów z azylantami z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, z jakimi zmagają się m.in. Grecja i Włochy, a także pod kątem tego w jaki sposób UE może poprawić bezpieczeństwo swoich granic.
Szczyt "Północ-Południe". Pierwsza taka debata
Premier Szwecji podkreślił, że taka debata, z udziałem krajów północy i południa Europy "wcześniej nie miała miejsca".
W Finlandii wszystkie przejścia na granicy wschodniej zostały zamknięte dla ruchu osobowego i samochodowego w grudniu ubiegłego roku, w związku z operacją hybrydową Rosji.
ZOBACZ: Finlandia oddaje "prezent" Chinom. Okazał się za drogi
Agencja STT odnotowała, że liderzy krajów Europy Południowej przybyli do znanej turystom wioski Saariselka w lapońskiej prowincji Inari w samym środku zimy i nocy polarnej (słońce pojawi się nad horyzontem dopiero w styczniu).
Gości z południa, których na miejscu w Laponii odwiedził także Mikołaj z Wioski Mikołaja w Rovaniemi, ostrzeżono przed przyjazdem, że miejscowo temperatury mogą spaść do 20-30 stopni poniżej zera.
Czytaj więcej