Romanowski na Węgrzech, politycy komentują. "Wstyd na cały świat", "ukrywa się u kumpla Putina"
Udzielenie ochrony międzynarodowej Marcinowi Romanowskiemu przez węgierski rząd, co ogłosił jego prawnik Bartosz Lewandowski, jest żywo komentowane przez polityków. "Ludzie Kaczyńskiego ukrywają się u kumpla Putina" - wskazał Tomasz Trela (Lewica). Odrębne zdanie wyraził Marcin Warchoł z PiS, pisząc że "bezprawne działania Donalda Tuska przyniosły nam wstyd na cały świat".
Bartosz Lewandowski przekazał w serwisie X, że węgierskie władze "udzieliły Marcinowi Romanowskiemu ochrony międzynarodowej na podstawie ustawy o prawie azylu z 2007 r. w związku z podejmowaniem przez polski rząd i podległą mu Prokuraturę Krajową działań naruszających jego prawa i wolności".
Marcin Romanowski z międzynarodową ochroną. "Zdrajcy"
Sprawę skomentował Szymon Hołownia, informując że zlecił szefowi Kancelarii Sejmu ustalenie, "w jaki sposób jak najszybciej Rzeczpospolita może zaprzestać wypłacania panu posłowi wynagrodzenia za pracę, z której zrejterował".
"Poseł na Sejm RP, były wiceminister sprawiedliwości, oskarżony o sprzeniewierzenie ogromnych sum z publicznych pieniędzy, uciekł przed postanowieniem polskiego sądu na Węgry i uzyskał tam azyl polityczny. Rozumiem, że wybiera też w związku z tym węgierskie utrzymanie" - orzekł marszałek Sejmu.
"Jeden uciekł na Białoruś, a drugi na Węgry. Zdrajcy" - napisał Dariusz Joński z KO, przywołując przykład Tomasza Szmydta, byłego sędziego, który otrzymał azyl polityczny w kraju Alaksandra Łukaszenki.
Podobnego zdania jest również eurodeputowany KO Michał Szczerba. "Prokuratura PiS chroniła ludzi władzy. Po latach bezkarności, rozliczenia afer docierają do etapu sądowego. Wstydem w Europie jest wiceminister sprawiedliwości PiS. Będąc pod zarzutem udziału w zorganizowanej przestępczości, szuka schronienia w najbardziej skorumpowanym kraju UE. U sojusznika Putina!" - wskazał polityk.
"Romanowski ukrywany przez Orbana. Ludzie Kaczyńskiego ukrywają się u kumpla Putina. Wstyd i hańba!" - oburzał się Tomasz Trela, komentując doniesienia o ochronie międzynarodowej dla Marcina Romanowskiego.
"Aż dziwne, że nie Białoruś" - ironizowała Alicja Łepkowska-Gołaś (KO).
"Azyl. Na Węgrzech. Patriotyczna i bogobojna husaria. Kompletna żenada. Bohaterowie" - napisał Bartosz Arłukowicz.
ZOBACZ: Viktor Orban zatroskany o praworządność w Polsce. Donald Tusk: Mogłem się tylko zaśmiać
Do podjęcia radykalnych kroków wobec węgierskiego rządu wzywał natomiast Roman Giertych. "Orban to najbliższy sojusznik Putina i PiS. Czas na wyrzucenie ich z UE i NATO" - apelował.
Obecny w studiu "Punktu widzenia Szubartowicza" Mariusz Witczak z KO wspomniał, że już wcześniej pojawiały się informacje, że może dojść "do tego typu zjawiska, która jest oczywiście bezprecedensowe". Podkreślił jednak, że Węgry to państwo unijne i obowiązuje w nim Europejski Nakaz Aresztowania.
- Jeden sędzia związany z byłą władzą przeprowadził się do Łukaszenki na Białoruś i zakochał się w demokracji białoruskiej, a tutaj prominentny polityk PiSu-u, “wice-Ziobro” teraz chce się przeprowadzić pod parasol Viktora Orbana - mówił poseł.
W programie sprawę Marcina Romanowskiego komentował też Bartosz Romowicz z Polski 2050. Jak wskazał, sytuacja nie jest kompromitacją dla Polski, a dla Prawa i Sprawiedliwości.
- Mówiąc pół żartem, pół serio, to Viktor Orban powinien gdzieś w Budapeszcie jakiś apartamentowiec postawić, wynająć i zrobić jakieś osiedle polityków Prawa i Sprawiedliwości - powiedział poseł.
Możliwość udzielenia pomocy Romanowskiemu przez Węgry komentował zresztą wcześniej sam Donald Tusk. "Jeśli miałoby dojść do jakichś dziwnych, niezgodnych z prawem europejskim decyzji w Budapeszcie, typu azyl polityczny i nierespektowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania, to nie ja będę w trudnej sytuacji, tylko Viktor Orban. Powiedziałem mu to" - podkreślał polski premier.
PiS mówi o "wstydzie na cały świat". Komentarze po informacjach o węgierskiej pomocy dla Romanowskiego
Zdaniem Marcina Warchoła to jednak konsekwencje działań obecnej władzy w Polsce. "Bezprawne działania rządu Donalda Tuska przyniosły nam wstyd na cały świat - Polska zrównana z Białorusią, oba reżimy prześladują opozycjonistów" - wskazał poseł PiS.
Tomasz Kaleta podkreślił, że to pierwsza taka sytuacja w Polsce po 1989 r. "Tusk będzie wściekły. Sprawa siłowego przejęcia prokuratury i wykorzystania jej do realizacji jego politycznych zleceń stanie się przedmiotem debaty międzynarodowej. Z pewnością wielu naszych partnerów z zagranicy gdy przeczyta wszystkie wypowiedzi publiczne o zemście i rozliczeniach ze strony Tuska, Bodnara oraz bodnarowców z prokuratury i sądów będzie zszokowanych tym o co chodziło w tym 'przywracaniu praworządności' i 'demokracji walczącej' " - czytamy na profilu posła.
"Rosja, Białoruś, Polska. Totalna kompromitacja Polski rządzonej przez Donalda Tuska na arenie międzynarodowej. Polska jest dzisiaj jedynym państwem członkowskim UE, której obywatele otrzymują azyl w innych państwach dokładnie na tych zasadach jak obywatele Białorusi i Rosji" - napisał z kolei Janusz Kowalski.
O słuszności udzielenia ochrony międzynarodowej Romanowskiemu przekonany jest również Patryk Jaki. "Przypomnijmy, że azylu udziela w wyjątkowych sytuacjach, kiedy: 1) Ktoś jest ścigany ze względów politycznych. 2) Nie ma gwaranacji uczciwego procesu. I każdy kto potrafi uczciwe spojrzeć na sprawę wie, że ona spełnia te kryteria jak mało która!" - napisał eurodeputowany PiS.
ZOBACZ: Zwrot w sprawie Marcina Romanowskiego. "Rząd Węgier udzielił mu ochrony"
W "Punkcie Widzenia Szubartowicza" sprawę skomentował też poseł Marek Ast, który stwierdził, że "w jakiś sposób kompromituje to Polskę na arenie międzynarodowej".
- Jeśli polityk opozycji musi ubiegać się o azyl w jednym z państw europejskich, członków Unii Europejskiej i otrzymuje ten azyl, pokazuje że co najmniej w ocenie państwa węgierskiego prawa Marcina Romanowskiego w Polsce były zagrożone - powiedział Ast.
"Polak, Węgier dwa bratanki" - skwitował krótko Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), publikując przy swoim wpisie w serwisie X wielką flagę Węgier.
Czytaj więcej