Zwrot w sprawie Marcina Romanowskiego. "Rząd Węgier udzielił mu ochrony"
Rząd Węgier uwzględnił wniosek posła Marcina Romanowskiego i udzielił mu ochrony międzynarodowej - poinformował w czwartek obrońca polityka, mecenas Bartosz Lewandowski. Jak wyjaśnił, "jest to pierwszy przypadek przyznania polskiemu politykowi ochrony międzynarodowej w innym kraju po 1989 roku".
Bartosz Lewandowski przekazał w serwisie X, że węgierskie władze "udzieliły Marcinowi Romanowskiemu ochrony międzynarodowej na podstawie ustawy o prawie azylu z 2007 r. w związku z podejmowaniem przez polski rząd i podległą mu Prokuraturę Krajową działań naruszających jego prawa i wolności".
"Nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce"
"Dr Marcin Romanowski zwrócił się do organów węgierskich o ochronę w związku z politycznie motywowanymi działaniami ze strony służb i Prokuratury Krajowej, co skutkowało m. in. bezprawnym pozbawieniem go wolności i naruszeniem prawa międzynarodowego. Dodatkowo przyczyną udzielenia ochrony była bezpośrednia ingerencja i wpływ polityków obecnej większości rządzącej w Polsce na prowadzone śledztwo, co wykazano dokumentami będącymi w posiadaniu posła Romanowskiego" - wyjaśnił adwokat.
Lewandowski poinformował, że we wniosku wskazano, że "w celu rozpoczęcia kampanii ścigania oponentów politycznych w Polsce, w styczniu 2024 r. bezprawnie przejęto Prokuraturę Krajową".
ZOBACZ: Marcin Romanowski ścigany. Wydano Europejski Nakaz Aresztowania
"Przedstawiony organom węgierskim materiał w postaci licznie publikowanych wpisów i wypowiedzi przedstawicieli obecnej większości rządzącej, bezpośrednio świadczy o zaangażowaniu służb w zwalczanie członków partii opozycyjnych" - dodał.
"Ponadto dr Marcin Romanowski w swoim wniosku wskazał, że nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce z uwagi na polityczne zaangażowanie części sędziów jawnie popierających obecnego Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara, jak również publicznie deklarujących konieczność dokonywania tzw. 'rozliczeń', a zatem skazywania polityków największej opozycyjnej partii w Polsce" - przekazał Lewandowski.
"Bezprawność działań obecnej koalicji rządzącej potwierdziły orzeczenia Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego, które rząd lekceważy w imię doktryny tzw. demokracji walczącej" - dodał.
Decyzja Węgier ws. Romanowskiego. "To pierwszy taki przypadek"
Mecenas wyjaśnił, że poseł Romanowski zdecydował się na złożenie wniosku o ochronę międzynarodową, "aby zwrócić uwagę społeczności międzynarodowej na sytuację w Polsce i represje polityczne, które dotykają partie opozycyjne w naszym kraju".
Przekazał również, że Marcin Romanowski "w każdej chwili może zmierzyć się z zarzutami formułowanymi przez śledczych w momencie przywrócenia w Polsce standardów państwa praworządnego".
ZOBACZ: "Nie wiem, czy władze nie udają". Kaczyński o poszukiwaniach Romanowskiego
Obrońca polityka PiS przypomniał, że decyzja Węgier jest to "pierwszy przypadek przyznania polskiemu politykowi ochrony międzynarodowej w innym kraju po 1989 r.".
"Nie było przypadku, aby takiej ochrony udzielił inny kraj Unii Europejskiej po przystąpieniu Polski do tej organizacji międzynarodowej" - dodał.
Azyl dla Romanowskiego. Nieoficjalne ustalenia węgierskich mediów
Z nieoficjalnych ustaleń węgierskich mediów wynika, że decyzja Węgier ws. azylu dla Romanowskiego zapadła ponad tydzień temu.
Portal telex.hu poinformował w czwartek, że premier Węgier Viktor Orban wspominał podczas kolacji w Fundacji Szélla Kálmána, która odbyła się 10 grudnia, że niebawem polski obywatel otrzyma azyl polityczny na Węgrzech.
ZOBACZ: Viktor Orban zatroskany o praworządność w Polsce. Donald Tusk: Mogłem się tylko zaśmiać
Chociaż z relacji dziennikarzy wynika, że szef węgierskiego rządu nie wymienił konkretnego nazwiska, to ich zdaniem chodziło właśnie o Marcina Romanowskiego.
Na temat Romanowskiego pośrednio wypowiedział się w mediach również sam Orban, który w czwartkowym wywiadzie opublikowanym na portalu mandiner.hu został zapytany, czy Węgry przyjmą polskich uchodźców politycznych.
- Oferujemy schronienie każdemu, kto doświadcza prześladowań politycznych w swoim kraju - odpowiedział premier Węgier.
Europejski Nakaz Aresztowania Marcina Romanowskiego
9 grudnia Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla byłego wiceministra sprawiedliwości, podejrzanego w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości.
Prokuratura zarzuca mu działanie w zorganizowanej grupie przestępczej dokonującej nadużyć w Funduszu za czasów rządów PiS.
ZOBACZ: Romanowski na Węgrzech, politycy komentują. "Wstyd na cały świat", "ukrywa się u kumpla Putina"
Po decyzji sądu policjanci w celu zatrzymania polityka przeszukiwali adresy, pod którymi mógł przebywać, ale go nie znaleźli. Marcin Romanowski 6 grudnia wypisał się z placówki medycznej, w której przeszedł planowany zabieg korekty przegrody nosowej. Od tamtego dnia poseł ma wyłączone telefony i nie korzysta z kart płatniczych.
W związku z tym za politykiem wydano list gończy, a w czwartek Sąd Okręgowy w Warszawie wydał Europejski Nakaz Aresztowania Marcina Romanowskiego.
Czytaj więcej