Marcin Romanowski wróci do Polski? Adwokat polityka podał warunek
Były wiceminister sprawiedliwości, poseł PiS Marcin Romanowski otrzymał azyl polityczny na Węgrzech. - Mój klient stoi na stanowisku, że nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce - powiedział w programie "Debata Gozdyry" adwokat polityka, mecenas Bartosz Lewandowski. Poinformował również, że jego klient nie zamierza wracać do Polski, dopóki w kraju nie zostanie przywrócona praworządność.
- Pan poseł Romanowski wystąpił z dość obszernym, 40 stronicowym stanowiskiem, w którym opisał sytuację panującą w Polsce od grudnia zeszłego roku, ale przede wszystkim skoncentrował się na swojej sprawie, związanej z wpływem politycznym na śledztwo, które było prowadzone w jego sprawie - poinformował w programie Polsat News adwokat Marcina Romanowskiego, mecenas Bartosz Lewandowski.
ZOBACZ: Zwrot w sprawie Marcina Romanowskiego. "Rząd Węgier udzielił mu ochrony"
Jak wyjaśnił, chodzi o "kwestię jego bezprawnego zatrzymania, okoliczności dotyczące posiedzenia aresztowanego, ale również różnego rodzaju prób zmian składów orzekających, które miały rozpoznawać jego sprawę".
Romanowski z azylem. Adwokat polityka o szczegółach
- Te wszystkie argumenty, czyli to, co się wokół tej sprawy działo, zostały przekazane organom węgierskim z prośbą o ochronę międzynarodową na podstawie ustawodawstwa węgierskiego - stwierdził.
WIDEO: Obrońca Romanowskiego połączył się telefonicznie z prowadzącą "Debaty Gozdyry"
- Węgierski minister spraw wewnętrznych uwzględnił ten wniosek na podstawie ustawy z 2007 roku o prawie do azylu - dodał.
Mecenas Lewandowski nie chciał komentować słów premiera Tusk, który powiedział, że wyśmiał uwagi premiera Węgier dotyczące praworządności w Polsce.
ZOBACZ: Romanowski z azylem na Węgrzech. Hołownia wydał polecenie
- Ale chyba wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, że to pan premier przecież powiedział publicznie, że w czasach demokracji walczącej, nie do końca należy postępować zgodnie literą prawa i że wszyscy muszą się z tym zgodzić. Mamy do czynienia z oświadczeniami przedstawicieli polskiego rządu, że nie są uznawane orzeczenia Sądu Najwyższego, orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Te wszystkie działania, te wszystkie wypowiedzi to nie jest takie rzucanie sobie jakichś myśli w ramach debaty politycznej, tylko to jest bacznie obserwowane przez rządy różnych krajów, w tym rząd węgierski - przekazał.
- W momencie gdy pan poseł Romanowski poprosił o ochronę międzynarodową, bardzo ważny był argument związany z pogwałcenia tego immunitetu członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy - podkreślił.
- Mój klient stoi na takim stanowisku, że nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce - dodał.
Adwokat Romanowskiego: Stan zdrowia posła jest dobry
Lewandowski nie chciał odpowiedzieć na pytanie, od kiedy Marcin Romanowski przebywa na Węgrzech. Prowadząca program Agnieszka Gozdyra przypomniała, że poseł do 23 grudnia przebywa na zwolnieniu lekarskim.
- Wedle mojej wiedzy, mój klient cały czas korzysta z pomocy medycznej w związku z tą operacją - przekazał adwokat. Zapewnił również, że zarówno sąd, jak i prokuratura były poinformowane, że Romanowski nie przebywa już w szpitalu.
ZOBACZ: "Akt nieprzyjazny wobec RP". Radosław Sikorski o decyzji Węgier
- To nie jest prawa, że sąd, czy organy ścigania, były w tej sprawie wprowadzane w błąd - zapewnił.
- Z mojej wiedzy wynika, że w tym momencie stan zdrowia mojego klienta znacząco się poprawił i obecnie stan zdrowi posła jest dobry. Natomiast informacje, że był stan zagrożenia życia to jest absolutna prawda - podkreślił.
Romanowski wróci do Polski? Jego adwokat podał warunek
Adwokat posła przyznał, że decyzja o udzieleniu ochrony międzynarodowej na Węgrzech nie kończy sprawy, bo przed tamtejszym sądem odbędzie się postępowanie ws. Europejskiego Nakazu Aresztowania Romanowskiego.
- W momencie, kiedy Europejski Nakaz Aresztowania jest realizowany w innym kraju członkowskim, to prokuratura musi dokonać formalnie przesłuchania takiej osoby, a następnie sąd danego państwa podejmuje decyzję ws. realizacji ENA. To jest zawsze decyzja sądu i tak będzie również w tym przypadku - dodał.
ZOBACZ: Azyl na Węgrzech dla Marcina Romanowskiego. Prokuratura zabrała głos
- Zdaniem mojego klienta aktualny brak praworządności w Polsce powoduje, że poprosił o ten azyl państwo węgierskie. W momencie kiedy sytuacja w Polsce się ustabilizuje, rząd będzie respektował orzeczenia SN i TK i wrócimy na ścieżkę porządku konstytucyjnego, to jest w stanie zmierzyć się z tymi zarzutami, które prokuratura wobec niego formułuje - przekazał.
Jak zaznaczył, "nie chodzi o osobę czy o partię, która rządzi w naszym kraju".
Czytaj więcej