Zapowiedź z Białorusi doczekała się reakcji. "Ukraina jest zaskoczona"

Świat
Zapowiedź z Białorusi doczekała się reakcji. "Ukraina jest zaskoczona"
AP/Rafiq Maqbool
Alaksandr Łukaszenko jest wspólnikiem Władimira Putina

"Jedyne, czego Białoruś ma prawo oczekiwać, to sprawiedliwy proces za pomoc w rosyjskiej agresji" - oświadczyło ukraińskie MSZ. To reakcja na stanowisko Mińska, który przekazał, że liczy na miejsce przy stole negocjacyjnym ws. pokoju w Ukrainie. Władze białoruskie dodały też, że chcą otrzymać gwarancje bezpieczeństwa.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy skomentowało oświadczenie władz z Mińska - przekazał portal tsn.ua. Chodzi o słowa białoruskiego wiceministra spraw zagranicznych Jurija Ambraziewicza, który powiedział, że Białoruś ma prawo do udziału w rozmowach pokojowych.

 

"MSZ Ukrainy jest zaskoczone wypowiedzią białoruskiego urzędnika, który stwierdził, że Mińsk stara się o 'miejsce przy stole rozmów pokojowych', gdzie chce otrzymać 'gwarancje bezpieczeństwa' " - przekazał w komunikacie rzecznik ukraińskiego resortu dyplomacji Heorhij Tychyj.

Wojna w Ukrainie. Białoruś przy stole negocjacyjnym? Reakcja władz w Kijowie 

Jak przekazano w oświadczeniu, reżim Łukaszenki - wbrew własnej konstytucji, która podkreśla, że kraj ten wyklucza agresję ze swojego terytorium - w lutym 2022 r. stał się wspólnikiem pełnej inwazji zbrojnej Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.

 

ZOBACZ: Nagły zwrot wśród Polaków. Ukraina powinna iść na ustępstwa Rosji

 

Ponadto - zdaniem rzecznika ukraińskiego MSZ - to Rosja jest obecnie jedynym źródłem realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa Białorusi.

 

"Jedyne, czego białoruscy urzędnicy mają prawo oczekiwać, to sprawiedliwy proces pociągnięcia agresora i jego wspólników do międzynarodowej odpowiedzialności prawnej za zbrodnię agresji przeciwko Ukrainie" - dodał Tychyj.

Michał Blus / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie