Pogrzeb Stanisława Tyma. Legendę żegnają przyjaciele i fani
O 11 w Warszawie rozpoczął się pogrzeb Stanisława Tyma. Legendarny aktor i satyryk zmarł 6 grudnia. Aktor spoczął na Powązkach Wojskowych.
We wtorek na Powązkach Wojskowych odbył się pogrzeb Stanisława Tyma. Wybitny aktor, satyryk i felietonista zmarł 6 grudnia. Miał 87 lat.
Tyma żegnali przyjaciele i fani.
Podczas ceremonii głos zabrali m.in. wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska, która przeczytała list Rafała Trzaskowskiego oraz aktorzy i przyjaciele Stanisława Tyma Ryszard Pracz i Wiktor Zborowski.
Pogrzeb Stanisława Tyma. Legendarny aktor zmarł w wieku 87 lat
"Z ogromnym żalem informujemy o śmierci Stanisława Tyma, wielkiej postaci polskiej kultury i mediów. Przez dekady meblował nam zbiorową wyobraźnię i kształtował poczucie humoru" - napisał portal "Polityka", którego Stanisław Tym był długoletnim felietonistą.
Nie żyje Stanisław Tym. Legenda polskiego kina
Stanisław Tym był znakomitym polskim aktorem, satyrykiem, dramaturgiem, scenarzystą i reżyserem. Urodził się 17 lipca 1937 roku. Powstanie warszawskie przeżył ukryty w piwnicy walczącego miasta. Na scenę ciągnęło go od zawsze, bo chociaż studiował zarówno chemię na PW i przetwórstwo na SGGW to również aktorstwo na PWST.
ZOBACZ: Nie żyje Stanisław Tym. Wybitny aktor i satyryk miał 87 lat
Przełomowym filmem w jego karierze był "Rejs" w reżyserii Marka Piwowskiego z 1970 roku. Tam wcielił się w rolę pasażera na gapę, który w wiślańskim statku wycieczkowym zostaje wzięty za instruktora kulturalno-oświatowego. Film był gorzką satyrą po wydarzeniach z marca 1968 roku, gdzie pokazane były m.in. metafory dotyczące opresyjnych rządów.
Nietuzinkowe role stały się potem specjalnością Tyma, a on sam odpowiadał za sukces kilku kultowych polskich komedii. Wspólnie ze Stanisławem Bareją nakręcił takie niezapomniane hity jak "Poszukiwany, poszukiwana" czy "Miś".
Aktor zabłysnął także na deskach teatru, również jako ich autor. Do jego sukcesów należą m.in. "Poczta się nie myli" czy "Ciemny grylaż". Stanisław Tym opisywał również "absurdy polskiej rzeczywistości" w felietonach, które ukazywały się na łamach "Polityki", "Literatury", "Tygodnika Kulturalnego", "Wprostu" i "Rzeczpospolitej".
Czytaj więcej