Mariusz Błaszczak o sprawie Romanowskiego: Możliwe, że sędzia bała się o karierę

aktualizacja: Polska
Mariusz Błaszczak o sprawie Romanowskiego: Możliwe, że sędzia bała się o karierę
Polsat News
Mariusz Błaszczak w "Graffiti"

- Rządzący wywierają presję na sąd. Może pani sędzia bała się, że gdyby nie wydała takiego postanowienia, nie zrobiłaby kariery w sądownictwie - stwierdzil Mariusz Błaszczak, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. Szef klubu PiS był we wtorek gościem "Graffiti".

W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła obrady w sprawie sprawozdania komitetu PiS do czasu uregulowania statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. - Nasza cierpliwość się skończyła - skomentował Jarosław Kaczyński.

 

- Pan prezes zwrócił się z apelem do wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie finansowe dla PiS. Jeżeli wybory prezydenckie wygra kandydat koalicji 13 grudnia, to domkną system, demokracja walcząca zatriumfuje - stwierdził w "Graffiti" Mariusz Błaszczak.

 

Były minister obrony narodowej dodał, że prezes PiS zwrócił się także z apelem o "pilnowanie wyborów, żeby nie doszło do nadużyć".

Mariusz Błaszczak: Rządzący mają poczucie bezkarności

Prowadzący program Grzegorz Kępka przypomniał, że to partia Błaszczaka zdecydowała, że w PKW nie ma wyłącznie sędziów. Poseł PiS stwierdził, że ta decyzja nie była błędem. - W 2014 roku był system wyłącznie sędziowski, to był zły system - powiedział. - Systemy sędziowsko-parlamentarne funkcjonują w cywilizowanym świecie. Taki system działa dziś w naszym kraju, tylko problemem są ludzie, nominaci koalicji 13 grudnia, ktorzy łamią prawo.

 

- Problemem jest demokracja walcząca. Problemem jest wprowadzanie standardów putinowskich przez koalicję 13 grudnia, na której czele stoi Donald Tusk - dodał Błaszczak.

 

ZOBACZ: Kaczyński o decyzji PKW: Jest całkowicie bezprawna

 

- Można zmienić sposób wyłaniania sędziów, może to zrobić koalicja, która ma większość, tylko ona obchodzi prezydenta. Pałą i uchwalą wprowadzają swoje porządki - stwierdził polityk.

 

WIDEO: Mariusz Błaszczak w "Graffiti"

 

 

Mówiąc dalej o obecnym rządzie Błaszczak powiedział, że "mają poczucie bezkarności, ale każdy reżim kiedyś padnie". - Komuna też padła - dodał. 

 

Dopytywany o to, czy porównuje rząd Donalda Tuska do komuny, polityk odparł: - Metody, demokracja walcząca, Tusk, który mówi o Norymberdze.

Błaszczak o sprawie Romanowskiego: Wywierają presję na sąd

W programie poruszono też temat Marcina Romanowskiego. W ubiegłym tygodniu Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla polityka.

 

- Mamy do czynienia z nagonką na posła opozycji - ocenił Błaszczak. - Zgrzytają wypowiedzi polityków, którzy już wydali wyrok (na Romanowskiego - red.).

 

- Wywierają presję na sąd - mówił o rządzących. - Kiedy minister sprawiedliwości Adam Bodnar mówi o czynnym żalu, o samokrytyce, o tym, że ze stanu sędziowskiego zostanie wyrzuconych 3000 sędziów, to może pani sędzia bała się, że gdyby nie wydała takiego postanowienia, nie zrobiłaby kariery w sądownictwie.

 

ZOBACZ: Nowy ruch w sprawie Marcina Romanowskiego. Obrońca złożył zażalenie

 

Pytany o wsparcie wyborców dla partii Mariusz Błaszczak przekazał, że na koncie PiS znalazło się około 12 mln złotych, jednak wpłaty zwolniły. - Po tym dobrym początku sytuacja poszła w kierunku, że jakoś to będzie. Bardzo proszę o hojność - zaapelował.

 

Więcej odcinków "Graffiti" dostępnych jest TUTAJ.

Anna Nicz / sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie