Wymowny wpis premiera w sprawie Dariusza Wieczorka. "Czas na decyzję"

aktualizacja: Polska
Wymowny wpis premiera w sprawie Dariusza Wieczorka. "Czas na decyzję"
PAP/Paweł Supernak/PAP/Radek Pietruszka

"Czas na decyzję w sprawie ministra Dariusza Wieczorka" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk. Premier poinformował, że będzie w poniedziałek rozmawiał na ten temat z przewodniczącym Nowej Lewicy.

"Czas na decyzję w sprawie ministra Dariusza Wieczorka. Będę dzisiaj o tym rozmawiał z przewodniczącym Nowej Lewicy" - napisał premier w serwisie X. 

 

 

Wpis szefa rządu skomentowała posłanka Paulina Matysiak z partii Razem. "Można? Oby można było" - napisała.

 

Głos w sprawie zabrał również współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, który poinformował, że to on poprosił Donalda Tuska o spotkanie ws. Dariusza Wieczorka. 

 

"Po wyjściu ze szpitala poprosiłem Pana Premiera o spotkanie. Dzięki za szybką ( jak zwykle) reakcję" - napisał wicemarszałek Sejmu. 

 

Dariusz Wieczorek. Ciemne chmury nad ministrem

Nad ministrem nauki i szkolnictwa wyższego od jakiegoś czasu gromadzą się ciemnej chmury. Wszystko zaczęło się od oskarżeń o ujawnienie sygnalistki na Uniwersytecie Szczecińskim. Wirtualna Polska podała w czwartek, że "szefowa związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim poinformowała ministra nauki o nieprawidłowościach, do których w jej ocenie dochodzi na uczelni". 

 

Chociaż kobieta prosiła o zachowanie anonimowości, jej dane miały zostać osobiście przekazane rektorowi przez ministra. Kobieta miała wówczas została okrzyknięta donosicielką, a uczelnia powiadomiła prokuraturę.

 

Odpowiadając na zarzuty w tej sprawie minister oświadczył, że resort działa zgodnie z obowiązującymi procedurami i prawem. Zaznaczył również, że nie zamierza podać się do dymisji.

 

ZOBACZ: Dariusz Wieczorek: Nie rozważam dymisji

 

Dodał, że w przypadku zgłoszeń szefowej związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim "nie mamy do czynienia z sygnalistą".

 

W związku z tą sprawą poseł PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział, że jego klub złoży w poniedziałek wniosek o odwołanie ministra. Polityk PiS ocenił, że Wieczorek "jest grabarzem polskiej nauki i uosobieniem wszystkiego złego, z czym kojarzymy SLD-owski układ z lat dziewięćdziesiątych i początków lat dwutysięcznych".

 

Dodał, że "każdy dzień dłużej Dariusza Wieczorka na tym stanowisku jest zagrożeniem dla polskiej nauki".

Dariusz Wieczorek. Błędy w oświadczeniu majątkowym ministra

Kolejny zarzut ws. Dariusza Wieczorka dotyczy jego oświadczenia majątkowego. Minister nauki nie wpisał w w nim dwuhektarowej działki oraz wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych miejsca garażowego - poinformowała w poniedziałek Wirtualna Polska.

 

Tego samego dnia Wieczorek opublikował na portalu X oświadczenie, w którym przeprosił za "nieumyślne błędy".

 

 

"W związku z artykułem opublikowanym dzisiaj (16 grudnia) na portalu Wirtualnej Polski, chciałbym przeprosić za nieumyślne błędy, które pojawiły się w moim oświadczeniu majątkowym" - czytamy w oświadczeniu ministra, które ukazało się na jego profilu w portalu X.

 

"Równocześnie zdecydowanie podkreślam, że jako polityk o lewicowej wrażliwości nie tylko rozumiem, ale też mocno doceniam rolę oświadczeń majątkowych polityków dla transparentności i uczciwości życia publicznego w naszym kraju. Dlatego też niezwłocznie dokonam poprawek oczywistych błędów pisarskich w tekście oświadczenia oraz dopiszę ponownie brakującą informację o miejscu parkingowym przynależnym do posiadanego przeze mnie mieszkania" - zapowiedział.

 

Podziękował jednocześnie za zwrócenie uwagi na zaistniałe w oświadczeniu majątkowym pomyłki. "Oświadczenia składam od wielu lat, są one analizowane przez organy do tego upoważnione, zawsze bez zbędnej zwłoki wyjaśniam wszystkie zastrzeżenia" - dodał.

"Bardzo poważny błąd". Magdalena Biejat o Dariuszu Wieczorku

Glos w spawie ministra Wieczorka zabrała w niedzielę jego partyjna koleżanka, kandydatka Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat. 

 

- Uważam, że był to bardzo poważny błąd - skomentowała w Polsat News ujawnienie przez ministra danych szefowej związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim.

 

ZOBACZ: Wieczorek nieobecny na konwencji Lewicy. Biejat: Po radzie krajowej wyszedł

 

- Każdy sygnalista, każdy pracownik, który zgłasza się do któregokolwiek ministra w sprawie nadużyć w miejscu pracy i oczekuje zachowania anonimowości, powinien na to liczyć - dodała.

 

Biejat poinformowała, że rozmawiała z ministrem Wieczorkiem o sprawie. - Ciała zarówno partii Nowej Lewicy, jak i klubu, będą rozmawiały z panem ministrem w przyszłym tygodniu. Na pewno nie może być tak, że takie błędy są popełniane - podkreśliła.

 

Biejat przyznała, że Wieczorka nie było na niedzielnej konwencji partii. - Był na Radzie Krajowej Lewicy, po której wyszedł - przekazała.

dk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie