Marszałek Czarzasty broni ministra Wieczorka. Premier dał mu czas do piątku

Polska
Marszałek Czarzasty broni ministra Wieczorka. Premier dał mu czas do piątku
PAP/Jakub Kaczmarczyk
Dariusz Wieczorek

Włodzimierz Czarzasty broni ministra Dariusza Wieczorka, który miał ujawnić dane sygnalistki. Premier Donald Tusk dał czas na podjecie decyzji w sprawie przyszłości ministra do piątku - dowiedział się Polsat News. To efekt wieczornego spotkania premiera z współprzewodniczącym Nowej Lewicy Włodzimierzem Czarzastym.

Zakończyło się wieczorne spotkanie współprzewodniczącego Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego z premierem Donaldem Tuskiem w Kancelarii Premiera Rady Ministrów. Rozmowa między koalicjantami dotyczyła sprawy ministra nauki Dariusza Wieczorka. 

 

Z ustaleń Polsat News wynika, że Czarzasty bronił ministra. Z kolei premier Tusk dał czas na zastanowienie się Wieczorkowi do piątku. 

Minister nauki do dymisji? Miał ujawnić dane synglistki

"Czas na decyzję w sprawie ministra Dariusza Wieczorka. Będę dzisiaj o tym rozmawiał z przewodniczącym Nowej Lewicy" - zapowiadał w poniedziałek premier w serwisie X. 


Nad ministrem nauki i szkolnictwa wyższego Dariuszem Wieczorkiem od jakiegoś czasu gromadzą się ciemnej chmury. Wszystko zaczęło się od oskarżeń o ujawnienie sygnalistki na Uniwersytecie Szczecińskim. Wirtualna Polska podała w czwartek, że "szefowa związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim poinformowała ministra nauki o nieprawidłowościach, do których w jej ocenie dochodzi na uczelni". 

 

ZOBACZ: Wieczorek nieobecny na konwencji Lewicy. Biejat: Po radzie krajowej wyszedł

 

Chociaż kobieta prosiła o zachowanie anonimowości, jej dane miały zostać osobiście przekazane rektorowi przez ministra. Kobieta miała wówczas została okrzyknięta donosicielką, a uczelnia powiadomiła prokuraturę.

Dariusz Wieczorek odpowiada na zarzuty

Odpowiadając na zarzuty w tej sprawie minister oświadczył, że resort działa zgodnie z obowiązującymi procedurami i prawem. Zaznaczył również, że nie zamierza podać się do dymisji.

 

Dodał, że w przypadku zgłoszeń szefowej związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim "nie mamy do czynienia z sygnalistą".


Kolejny zarzut ws. Dariusza Wieczorka dotyczy jego oświadczenia majątkowego. Minister nauki nie wpisał w nim dwuhektarowej działki oraz wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych miejsca garażowego - informowała Wirtualna Polska.

 

Wieczorek opublikował na portalu X oświadczenie, w którym przeprosił za "nieumyślne błędy".

Anna Nicz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie