Wojna o kanapki w Wielkiej Brytanii. "Lunch jest dla mięczaków"

Świat
Wojna o kanapki w Wielkiej Brytanii. "Lunch jest dla mięczaków"
Alberto Pezzali/Kin Cheung/AP/Pixabay
Brytyjscy politycy pokłócili się o kanapki

- Lunch jest dla mięczaków. Mam kupione jedzenie, pracuję i jem w tym samym czasie - mówiła w wywiadzie szefowa brytyjskiej Partii Konserwatywnej Kemi Badenoch. Wspomniała także, że "nie uważa kanapek za prawdziwe jedzenie". Jej słowa wywołały burzę. Głos zabrał sam premier Keir Starmer, a także lider eurosceptyków Nigel Farage.

- Nie przepadam za kanapkami. Nie uważam kanapek za prawdziwe jedzenie. To jest coś, co jesz na śniadanie - te słowa przywódczyni Partii Konserwatywnej Kemi Badenoch wywołały w Wielkiej Brytanii prawdziwą burzę

Wielka Brytania. Spór czołowych polityków o kanapki

Polityczka oznajmiła w wywiadzie dla tygodnika "The Spectator", że "lunch jest dla mięczaków". - Mam kupione jedzenie, pracuję i jem w tym samym czasie, czasem zjem stek - mówiła. Stwierdziła też, że "nie tknęłaby chleba, gdyby był wilgotny".

 

Do słów Badenoch odniósł się rzecznik premiera Keira Starmera.

 

- Myślę, że (szef rządu - red.) był zaskoczony, słysząc, że lider opozycji je stek na lunch - oświadczył, dodając, że Stramer jest "całkowicie zadowolony ze swoich kanapek", które - w jego opinii - są "wielką brytyjską instytucją".

 

- Lubi kanapkę z tuńczykiem, a od czasu do czasu tost z serem - wymieniał rzecznik brytyjskiego premiera.

 

ZOBACZ: Marianna Schreiber zaatakowała aktywistów Ostatniego Pokolenia. Użyła gaśnicy

 

Badenoch nie pozostała dłużna i wkrótce skomentowała wypowiedzi przedstawiciela Stramera. "Premier ma czas, by odpowiedzieć na moje żarty o lunchu, ale nie ma czasu dla rolników, którzy produkują naszą żywność" - napisała w mediach społecznościowych.

Media o "bitwie na jedzenie"

Do "bitwy na jedzenie" - jak brytyjskie media nazywają wzajemne uszczypliwości czołowych polityków - dołączył także lider eurosceptycznej partii Reform UK.

 

Na nagraniu udostępnionym w sieci Nigel Farage, znany ze swoich sutych lunchów, popijając kieliszek czerwonego wina przy stoliku w restauracji, powiedział, że uważa swój posiłek za "całkiem fajny".

 

Przy okazji sporu stacja BBC News przypominała, że poprzednik Badenoch na stanowisku lidera torysów, Rishi Sunak, stał się tematem żartów po tym, jak w jednym z programów oznajmił, że jego ulubionym posiłkiem są kanapki.

 

Z kolei byłego lidera Partii Pracy Eda Milibanda wyśmiewano przed laty w związku ze słynnym zdjęciem, na którym polityk je kanapkę z bekonem. Według niektórych fotografia stała się jakoby przyczyną porażki formacji Milibanda w wyborach w 2015 roku, a tym samym miała zniweczyć jego szansę w wyścigu o stanowisko premiera.

Marta Stępień / sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie