Ostatnie Pokolenie zapowiadało "największą blokadę". Policja wkroczyła do akcji

aktualizacja: Polska
Ostatnie Pokolenie zapowiadało "największą blokadę". Policja wkroczyła do akcji
PAP/Paweł Supernak
Ostatnie Pokolenie zablokowało Wisłostradę na wysokości mostu Gdańskiego

O 17:00 rozpoczęła się blokada Ostatniego Pokolenia na Wisłostradzie na wysokości mostu Gdańskiego w Warszawie. Policja szybko usunęła ludzi z ulicy. "Protesty będą trwały i będą coraz silniejsze" - napisali aktywiści w mediach społecznościowych. "Blokowanie dróg (...) może być traktowane jako przestępstwo" - napisał wcześniej o aktywistach Donald Tusk.

W piątek na godzinę 17:00 na Wisłostradzie w Warszawie Ostatnie Pokolenie zapowiedziało "największą blokadę w historii".

 

Po 17:00 na profilu aktywistów pojawiła się informacja, że protest rozpoczął się na wysokości mostu Gdańskiego

 

"Zaczęliśmy blokadę Wisłostrady, zapraszamy wszystkich do dołączenia" - przekazało w oświadczeniu Ostatnie Pokolenie.

 

Na miejscu pojawiły się oddziały policji, które szybko usunęły aktywistów z ulicy. Po godz. 17:10 ruch na Wisłostradzie został przywrócony.

 

"Jesteśmy w krytycznym momencie historii (...) a bierność naszych decydentów wobec tego faktu jest porażająca" - napisało Ostatnie Pokolenie w mediach społecznościowych po proteście.

 

"Dlatego opór i protesty będą trwały i będą coraz silniejsze, czego wyrazem jest tak wiele osób dziś na blokadzie" - dodali.

Ostatnie Pokolenie zablokuje Wisłostradę. Reakcja na nieobecność premiera

Aktywiści zaapelowali, aby w piątkowym proteście wzięli udział wszyscy, którzy są z nimi, lub którzy wahają się, czy udzielić im poparcia. - Zapraszamy tych z państwa, którzy wahacie się czy może teraz, czy może następnym razem. To teraz, bo już wszyscy jesteśmy spóźnieni - powiedział jedne z przedstawicieli Ostatniego Pokolenia.  


W środę Ostatnie Pokolenie ustawiło stolik negocjacyjny pod KPRM i oczekiwało na premiera. Jak zapowiedzieli, przygotowali się merytorycznie i chcieli porozmawiać o ważnych sprawach i postulatach. Odwiedzin premiera aktywiści się jednak nie doczekali.

 

"Skoro Premier nie wychodzi do obywateli, oni wyjdą na ulice. W piątek największa blokada w historii Ostatniego Pokolenia" - napisali w mediach społecznościowych. 

 

ZOBACZ: Marianna Schreiber zaatakowała aktywistów Ostatniego Pokolenia. Użyła gaśnicy

 

Premier poprzez media społecznościowe krytycznie wypowiedział się na temat działań aktywistów oraz odniósł się do incydentu z udziałem Marianny Schreiber, która zaatakowała jednego z członków Ostatniego Pokolenia i potraktowała go gaśnicą.

 

"Idiotyczne ataki z użyciem gaśnicy czy równie idiotyczne oblewanie zabytków farbą są i będą traktowane z całą surowością prawa. Blokowanie dróg według Europejskiego Trybunału Praw Człowieka(!) narusza prawa innych obywateli i może być traktowane jako przestępstwo. Warto wiedzieć" - napisał premier.

 

ZOBACZ: Ostatnie Pokolenie napisało list do Polaków. "Przewlekły stan nadzwyczajny"

 

Ekoaktywiści wzburzyli opinię publiczną, odkąd zaczęli wstrzymywać ruch na Wisłostradzie - po raz pierwszy pod koniec listopada.

 

Protestujący są znani ze swoich kontrowersyjnych akcji, takich jak np. oblanie pomnika syrenki warszawskiej farbą albo przyklejanie się do chodników. Takie akcje Ostatniego Pokolenia budzą w Polakach coraz większą niechęć, jednak ekoaktywiści zaznaczyli, że nie zrezygnują ze swoich postulatów i działań, dopóki nie zostaną wysłuchani przez rząd.  

Michał Blus / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie