Donald Tusk o żołnierzach NATO w Ukrainie. "Chcę przeciąć spekulacje. Nie planujemy takich działań"

aktualizacja: Polska
Donald Tusk o żołnierzach NATO w Ukrainie. "Chcę przeciąć spekulacje. Nie planujemy takich działań"
Polsat News
Emmanuel Macron i Donald Tusk

- Decyzje dotyczące polskich działań będą zapadały w Warszawie i tylko w Warszawie. Chcę przeciąć spekulacje. Nie planujemy takich działań - powiedział Donald Tusk na konferencji z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Tak premier odniósł się do spekulacji na temat obecności wojsk w Ukrainie po rozejmie. - Bezpieczeństwo w Ukrainie to bezpieczeństwo w Europie - zaznaczył z kolei Macron.

Prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Polski Donald Tusk wzięli udział w wspólnej konferencji prasowej w KPRM.

 

- Relacje polsko-francuskie to nie tylko tradycyjna przyjaźń. To też moment kluczowy dla przyszłości Europy - powiedział premier. - Dziękuję za deklarację o przyspieszeniu pracy nad traktatem o przyjaźni - dodał.

 

- Ma nadzieję, że w trakcie polskiej prezydencji w Radzie UE podpiszemy ten traktat wiosną 2025 roku. Dziękuję za pomysł, aby podpisać go w Nancy - dodał.

 

- W kluczowych kwestiach bezpieczeństwa i konkurencyjności jesteśmy zgodni, jak jedna drużyna - zaznaczył premier.

 

Jak przekazał Tusk, Ukraina musi być obecna przy każdych rozmowach dotyczących pokoju. - Każda propozycja musi być akceptowana przez naszych przyjaciół w Kijowie - podkreślił.

 

Premier odniósł się także do tematu potencjalnej obecności wojsk w Ukrainie po rozejmie. Wcześniej pojawiły się medialne spekulacje o takim projekcie, który miał firmować Macron.  - Chcę przeciąć spekulacje na ten temat - zapewnił Tusk.

 

- Decyzje dotyczące polskich działań będą zapadały w Warszawie i tylko w Warszawie. Na razie nie planujemy takich działań - powiedział.

Prezydent Francji: Rosja stara się wpływać na wybory

Emmanuel Macron powiedział z kolei, że Ukraina powinna decydować o sobie sama.

 

- Trwałe bezpieczeństwo w Ukrainie to trwałe bezpieczeństwo w Europie - zaznaczył, wskazując na konieczność zapewnienia Kijowowi odpowiednich gwarancji bezpieczeństwa.


- Rosja stara się wpływać wszędzie na wybory. Mołdawia jest jednym z takich przykładów. Również w Gruzji mieliśmy do czynienia z bardzo jasną manipulacją. Niepokoi nas to, co się dzieje w tym kraju. Tamtejszy premier zdradza ścieżkę europejską - podkreślał Macron. 

 

ZOBACZ: Premier Donald Tusk podsumował rok rządu. Wbił szpilkę politykom PiS

 

- Jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby dać nowy impuls - zaznaczył prezydent Francji w kontekście konieczności ożywienie europejskiego przemysłu obronnego. Zadeklarował też, że UE "nie poświęci swojego rolnictwa".


Emmanuel Macron prowadzi w czwartek rozmowy w Warszawie. Najpierw spotkał się z premierem, następnie pojedzie do Pałacu Prezydenckiego. Tam spotka się z Andrzejem Dudą. 

Rozmowy we Francji. Trump, Marcon i Zełenski

We wtorek premier Tusk przekazał, że Macron będzie chciał rozmawiać w Warszawie o rezultatach rozmów paryskich. Wyjaśnił, że chodzi o spotkanie z Trumpem i Zełenskim w Paryżu na uroczystości otwarcia katedry Notre Dame.

 

Do tego spotkania odniósł się ukraiński przywódca i prezydent elekt Stanów Zjednoczonych. Panowie zamieścili w mediach społecznościowych odpowiednie wpisy.

 

ZOBACZ: Emmanuel Macron odwiedzi Polskę. Donald Tusk potwierdza

 

Trump stwierdził, że Ukraina jest gotowa do zawarcia porozumienia i wezwał do natychmiastowego zawieszenia broni. Wskazał też na Władimira Putina, stwierdzając że nadszedł czas na jego działania.


Zełenski poinformował, że przekazał przyszłemu prezydentowi USA informację o potrzebie "sprawiedliwego i trwałego pokoju". Prezydent zaznaczył w swoim wpisie, że nie chce, by doszło do sytuacji, gdy za za jakiś czas po zawarciu porozumienia, Moskwa zacznie znów swoje działania.

Michał Blus / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie