Bogdan Święczkowski apeluje od władz. Chce rozmowy m.in. z Donaldem Tuskiem
Spotkania z najważniejszymi osobami w kraju zapowiedział Bogdan Święczkowski, nowy prezes Trybunału Konstytucyjnego. Jak wyliczył, o funkcjonowaniu TK chce rozmawiać z premierem, marszałkami Sejmu i Senatu czy prezesem NBP. Odniósł się też do komentarzy, iż został szefem Trybunału, choć w przeszłości wiązał się z PiS. - Nigdy nie byłem posłem - zastrzegł Święczkowski.
Podczas konferencji nowo wybrany prezes Trybunału Konstytucyjnego podziękował za powierzenie mu tej funkcji Andrzejowi Dudzie oraz głosującym na niego sędziom. - Serdecznie także dziękuję pani Julii Przyłębskiej, która przez sześć lat była prezesem TK, a następnie kierowała TK w "czasie burzy i naporu", różnego rodzaju ataków politycznych - podkreślił Bogdan Święczkowski.
We wtorek szef Trybunału zaznaczył, iż stoją przed nim wielkie wyzwania. - Należy zrobić wszystko, by TK funkcjonował w sposób prawidłowy i właściwy, bez względu na wszelkiego rodzaju ataki polityczne i opinie polityków, którzy wykorzystują Trybunał w bieżącej walce politycznej - ocenił.
Nowy prezes TK. Bogdan Święczkowski apeluje do władz. "Wierzę w kompromis"
Święczkowski zaapelował do przedstawicieli władz ustawodawczej i wykonawczej o "umiarkowanie i opanowanie", jeśli chodzi o działania podejmowane wobec władzy sądowniczej i wykorzystywanie jej do walki politycznej. Zapowiedział również rozmowy z osobami zajmującymi najważniejsze funkcje w państwie.
- Poproszę o spotkanie lub zaproszę do Trybunału pana marszałka Sejmu, panią marszałek Senatu, prezesa Rady Ministrów, przedstawicieli najważniejszych partii politycznych, I Prezesa Sądu Najwyższego, prezesa NSA, prezesa NBP i inne osoby, które z punktu widzenia funkcjonowania państwa mają coś do powiedzenia w Rzeczpospolitej - wymieniał.
ZOBACZ: Komunikat TK ws. Julii Przyłębskiej. "Nie jest prezesem"
Jak podkreślił, spotkania mają doprowadzić do osiągnięcia kompromisu w zakresie funkcjonowania TK, by nie było "zagrożone, jeśli chodzi o skład osobowy i budżetowanie". - Wierzę w to, zawsze jestem optymistą, że te rozmowy doprowadzą do jakiegoś kompromisu, a to, że politycy będą prowadzić tę walkę polityczną, to już nie jest problem Trybunału Konstytucyjnego - stwierdził.
Jego zdaniem "orzeczenia TK często są kontrowersyjne, zwłaszcza dla rządzących". - Spodziewam się komentarzy, nawet bardzo kontrowersyjnych, jeśli chodzi o wyroki TK czy inne orzeczenia. Natomiast w żaden sposób nie można doprowadzić do dysfunkcji demokratycznego państwa prawa - dodał.
Bogdan Święczkowski: Startowałem z list PiS, ale nigdy nie byłem posłem
Święczkowski został zapytany przez dziennikarzy o swoją polityczną przeszłość. - Ja się dowiaduję o niestworzonych rzeczach, byłem przekonany, że nigdy nie byłem posłem na Sejm RP, bo to przecież marszałek (Grzegorz) Schetyna wygasił mój mandat i nie pozwolił mi złożyć ślubowania poselskiego. Nigdy posłem nie byłem - podkreślił prezes TK.
- Od wczoraj dowiaduje się, że byłem posłem i brałem aktywny udział w działalności politycznej, to jest dla mnie coś absurdalnego. Jedna ze stacji telewizyjnych, których nie oglądam, pewnie niedługo stwierdzi, że przez kilka kadencji byłem posłem. Informuję, że może "stety", albo niestety mandatu poselskiego nie objąłem, posłem nie byłem i działalności politycznej nie prowadziłem - podsumował.
ZOBACZ: Julia Przyłębska zarządziła publikację wyroków. "Próba trochę pozaustawowego działania"
Jak przypomniał, podczas kampanii wyborczej podkreślał, że był kandydatem bezpartyjnym. - Startowałem z list komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości, ale nigdy nie należałem do partii, nigdy nie prowadziłem działalności politycznej - powiedział.
Prezes TK potwierdził, że był radnym, ale też jako kandydat bezpartyjny, również z list PiS. - Prowadziłem działalność stricte samorządową, byłem przewodniczącym komisji rewizyjnej, czyli kontrolowałem działalność samorządu wojewódzkiego w ramach sejmiku województwa śląskiego. Więc jeśli to jest działalność polityczna, no to rozumiem. Jeśli za działalność polityczną uznajemy działalność na rzecz dobra wspólnego, no to tak, taką działalność prowadziłem i będę prowadził - oświadczył.
Czytaj więcej