Już nie COVID-19, ani krztusiec. Nowa bakteria atakuje Polaków

Polska polsatnews.pl
Już nie COVID-19, ani krztusiec. Nowa bakteria atakuje Polaków
Polsat News
Rośnie liczba przypadków "zespołu białych płuc"

Nie krztusiec, ani nie COVID-19, teraz układ odpornościowy Polaków jest atakowany przez nową bakterię - mykoplazmę. Powoduje ona uciążliwy kaszel, a bagatelizowana może doprowadzić do zapalenia oskrzeli lub płuc. Objawy przypominają zwykłe przeziębienie, ale przeciętny antybiotyk od lekarza rodzinnego nie pomoże, ponieważ mykoplazma jest pozbawiona ściany komórkowej.

- Miała kaszel, który z czasem się nasilił. Był męczący i momentami przechodził w wymioty - powiedziała w rozmowie z "Wydarzeniami" Polsatu Marzena Bielecka, która jest mamą Marysi. U dziewczynki zdiagnozowano zarażenie mykoplazmą. Antybiotyk przepisany przez rodzinnego lekarza nie pomógł, konieczna była wizyta w szpitalu.

Mykoplazma atakuje Polaków. Nowa bakteria

Po wykonaniu prześwietlenia okazało się, że dziecko ma zapalenie płuc. Lekarze określają mykoplazmozę zespołem białych płuc. Nazwa nawiązuje do wyglądu płuc na zdjęciu rentgenowskim. U chorego widać szereg białych plam. 

 

Objawy do złudzenia przypominają te podczas przeciętnego przeziębienia. Są to: 

  • ból gardła
  • gorączka
  • kaszel
  • ból głowy
  • katar
  • ból mięśni
  • ból ucha

Znakiem ostrzegawczym powinien być brak reakcji na antybiotyki. - Jest to bakteria, która nie posiada ściany komórkowej, natomiast antybiotyki podawane rutynowo działają na poziomie ściany, uszkadzają ścianę komórkową bakterii, dlatego w przypadku zarażenia mykoplazmą są nieskuteczne - wyjaśniła Elżbieta Żuchnik, która jest kierowniczką oddziału pediatrycznego w szpitalu w Bełżycach.

Nieleczona mykoplazma może mieć poważne powikłania

W grupie najbardziej narażonych są dzieci i młodzi dorośli, a w szczególności osoby z astmą. Bakteria przenosi się drogą kropelkową.  

 

W szpitalach cały czas przybywa chorych. W niektórych przypadkach jest to nawet 40 proc. zachorowań. - Infekcje mykoplazmatyczne najczęściej mocno się szerzą w otoczeniu, dlatego chorują liczne osoby na danym terenie - wyjaśniła dr Joanna Szeląg, która jest specjalistką medycyny rodzinnej. 

 

ZOBACZ: Problem chorych w Portugalii. Pogotowie nie chce przyjeżdżać

 

Na ogół przebieg choroby jest lekki, ale bez odpowiedniego leczenia może doprowadzić nawet do zapalenia: mózgu, mięśnia sercowego, nerwu wzrokowego czy ostrej niewydolności oddechowej. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie