Baszar al-Asad jest w Moskwie. Otrzymał azyl od Rosji
Baszar al-Asad jest w Moskwie - podała agencja Reutera, powołując się na rosyjskie agencje prasowe. Te z kolei miały uzyskać tę informację od źródła na Kremlu. Rosjanie udzielili azylu zarówno obalonemu prezydentowi, jak i jego rodzinie.
Rosyjska agencja RIA Nowosti, powołując się na źródło zbliżone do Kremla, przekazała, że Rosja - przyjmując Asada i jego rodzinę - kierowała się "względami humanitarnymi i udzieliła im azylu".
Według informatora "Rosja zawsze opowiadała się za poszukiwaniem politycznego rozwiązania w sprawie uregulowania kryzysu syryjskiego". Kreml ma teraz forsować "konieczność wznowienia negocjacji pod auspicjami ONZ".
ZOBACZ: Plądrują pałac i rezydencje Baszara al-Asada. Pojawiły się zdjęcia
Źródło agencji związanej z władzami w Moskwie odniosło się też do sytuacji rosyjskich żołnierzy, którzy stacjonują w Syrii. "Urzędnicy są w kontakcie z przedstawicielami zbrojnej opozycji syryjskiej, której przywódcy zagwarantowali bezpieczeństwo rosyjskich baz wojskowych i placówek dyplomatycznych" - dodano.
Baszar al-Asad jest w Moskwie. Spekulacje o katastrofie się nie potwierdziły
Wcześniej pojawiły się też spekulacje, według których Asad mógł zginąć w katastrofie lotniczej. Zgodnie z tym przekazem były dyktator miał znajdować się na pokładzie maszyny, która zniknęła z radarów. Doniesienia o katastrofie nie potwierdziły się.
Samolot Ił-76 linii Syrian Air, na pokładzie którego miał się znajdować Asad, wystartował z Damaszku mniej więcej w tym samym czasie, kiedy rebelianci zajęli stolicę.
ZOBACZ: Syryjczyk mieszkający w Polsce: Super, że nie ma Asada. Ale kto teraz kontroluje kraj?
Początkowo leciał w stronę wybrzeża, a następnie gwałtownie zawrócił. Kilka minut później maszyna zniknęła z ogólnodostępnej mapy. Reuters zaznaczał, że nie może w stu procentach potwierdzi, iż dyktator znajdował się na pokładzie. Więcej TUTAJ.
Czytaj więcej