Poseł Konfederacji z "prezentem" dla Donalda Tuska. Wystąpił w czapce Mikołaja
Podczas piątkowego posiedzenia Sejmu Konrad Berkowicz z Konfederacji wystąpił na mównicy w czapce świętego Mikołaja z - jak to określił - z prezentem dla Donalda Tuska. Gdy ujawnił zawartość torebki na sali plenarnej rozległy się śmiechy.
Podczas piątkowego posiedzenia Sejmu głos zabrał poseł Konfederacji Konrad Berkowicz. Wchodząc na mównicę z sali plenarnej rozległy się pomruku zdziwienia. "O, Mikołaj" - dało się słyszeć, polityk miał bowiem w dłoni charakterystyczną świąteczną torbę prezentową.
- Najpierw uzasadnienie. Bo są Mikołajki. Nie kłóćmy się. Politycy zamiast obdarowywać się prezentami obdarowują się rózgami. A ja spotkałem przed chwilą świętego Mikołaja, który poprosił mnie o przekazanie prawdziwego prezentu - powiedział polityk, po czym w tym momencie wyjął ze swojej torby czerwoną, mikołajową czapkę z białym pomponem i ubrał ją na głowę.
Zaskakująca scena w Sejmie. Berkowicz z prezentem dla Tuska
- Co tu jest napisane? Za gotowość do sąsiedzkiej pomocy dla Donalda Tuska tradycyjny strój narodowy - udawał, że odczytuje prezentowy liścik od Berkowicz. Następnie wyjął z torby brązowe krótkie spodenki na szelkach, element stroju ludowego z regionu Bawarii.
- Proszę bardzo, spodnie bawarskie - rzekł, po czym na sali sejmowej rozległy się śmiechy.
ZOBACZ: "Śniadanie Rymanowskiego". Konrad Berkowicz wyciągnął ogórki. "Ważne, co będzie pite"
- Obdarowujmy się prezentami. Wnoszę o umożliwienie premierowi jak najszybszy odbiór tego prezentu - zakończył poseł, po czym opuścił mównicę.
Czytaj więcej