Zjedli gulasz i zmarli. Tragiczne zatrucie pokarmowe na Filipinach

Świat Paweł Sekmistrz / sgo / polsatnews.pl
Zjedli gulasz i zmarli. Tragiczne zatrucie pokarmowe na Filipinach
AP Photo/Matthew Mead (zdj. ilustr.)
Kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali, a trzy zmarły po zjedzeniu gulaszu na Filipinach

Trzy osoby zmarły, a co najmniej 32 trafiły do szpitali po fatalnym zatruciu pokarmowym, jakiego nabawili się mieszkańcy filipińskiego Teduray. Wszystko wskazuje na to, że doprowadziło do nich mięso znajdujące się w gulaszu.

Wymioty, biegunka i skurcze brzucha - to objawy, na które uskarżali się mieszkańcy położonego nad morzem miasteczka Teduray w filipińskiej prowincji Maguindanaoi del Norte. Dziesiątki z nich doznało w ubiegłym tygodniu wyjątkowo niebezpiecznego zatrucia pokarmowego.

Filipiny. Zjedli gulasz, nie żyją

Jak informuje BBC, chorzy mieli zjeść wcześniej adobo - tradycyjny gulasz, składający się z mięsa (najczęściej drobiowego) i warzyw duszonych w occie i sojowym sosie. Za jego bazę posłużyło jednak w tym przypadku mięso żółwia morskiego. Wszystko wskazuje, że to właśnie ono doprowadziło do nieoczekiwanej intoksynacji.

 

W wyniku zatrucia, co najmniej 32 osoby wymagały hospitalizacji. Trzem nie udało się przeżyć. Lokalna urzędniczka Irene Dillo przekazała, że przyczyny zgonu zostaną dogłębnie zbadane. Wiadomo też, że po zjedzeniu fragmentów mięsa żółwi użytych w gulaszu, padło kilka psów, kotów i sztuk drobiu.

 

ZOBACZ: Podatek od pizzy i frytek. Kraj wprowadza nowe przepisy

 

Mięso żółwi morskich, nawet z pozoru zdrowych, może okazać się toksyczne już po obróbce termicznej. Wszystko z powodu wpływu skażonych glonów, którymi posilają się zwierzęta.

Lokalne władze walczą z polowaniem na żółwie

Przepisy prawne Filipin jasno stanowią, że polowanie na znajdujące się pod ścisłą ochroną żółwie morskie jest nielegalne. Niestety, nie stanowi to przeszkody dla wielu mieszkańców, dla których dania z nich są częścią kulinarnej tradycji. Co więcej, w niektórych kręgach kulturowych kraju ich mięso traktowane jest jako lecznicze.

 

Z informacji filipińskich mediów wynika, że większość osób, które trafiły do szpitali po zatruciu, została już z nich wypisana. Lokalny radny Datu Mohamad Sinsuat Jr. zapowiedział zwiększenie wysiłków w celu egzekwowania zakazu polowania na żółwie morskie. Jak stwierdził, tego rodzaju incydent nie powtórzy się już nigdy więcej.

 

ZOBACZ: Wiedeńskie stoiska z kiełbaskami na liście UNESCO. "Uhonorowanie tradycji"

 

Warto mieć na uwadze, że to nie pierwszy tego rodzaju przypadek. 11 lat temu w prowincji Eastern Samar po zjedzeniu potrawy z żółwia morskiego zmarły cztery osoby, a 68 zachorowało.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie