Ceny masła ostro w górę. "10 zł za kostkę jest realne"
Wzrost cen masła przyśpieszył. Od początku tego roku zdrożało średnio 2 proc., a w porównaniu z cenami z zeszłego to już wzrost o 31,8. Drożyzny nie ratują nawet promocje, które są coraz mniej korzystne. Obecnie najtańsze masło można kupić w dyskontach oraz supermarketach.
Jak wynika z raportu Hiper-Com Poland ceny masła od stycznia do początku listopada br. ceny masła średnio poszły w górę o 2 proc. rdr. Największe wzrosty odnotowano w supermaketach (8,4 proc. rdr.), sieciach cash&carry (7,2 proc. rdr.) i sklepach typu convenience (5,5 proc. rdr.). Nieco taniej można je kupić hipermarketach (-7,7% rdr.) i dyskontach (-4,8% rdr.).
ZOBACZ: Masło podrożało w ciągu roku prawie dwukrotnie. Jest tak cenne, że pada łupem złodziei
Wzrost cen masła najbardziej widoczny jest w porównaniu miesiąc do miesiąca. W sierpniu wzrost był na poziomie 29,3 proc. rdr., we wrześniu średnia podwyżka wyniosła 30,1 proc. rdr., w październiku - 32,2 proc. rdr., a w listopadzie 31,8 proc. rdr.
Ceny masła rosną. Nie pomagają promocje
Jak informują analitycy z UCE RESEARCH trend dalej narasta. - Na rynku można już spotkać pojedyncze przypadki kostki masła po 10 zł. Natomiast to, czy wartość standardowego produktu w większości sklepów przekroczy tę granicę, będzie zależało od poziomu wzrostu cen mleka i energii - przewiduje dr Krzysztof Łuczak.
Jak dodaje, w związku z obserwowanymi tendencjami cena 10 zł za kostkę masła jest realna już w pierwszej połowie 2025 roku.
ZOBACZ: Masło coraz droższe. "Myślę, że to będzie luksusowy towar już teraz"
- W ostatnim czasie mamy do czynienia ze zmniejszoną produkcją mleka, co przekłada się na rekordowe ceny produktów mlecznych na Europejskiej Giełdzie EEX. Mniejsza podaż na rynku staje się silnym impulsem do wzrostu cen masła, który obserwujemy obecnie - wyjaśnia ekspert.
Jednocześnie sklepy oferują mniej akcji promocyjnych. W okresie od stycznia do początku listopada br. w sklepach rok do roku ubyło 13,8 proc. promocji na masło. Najbardziej ich liczbę "przykręciły" sieci typu cash&carry (-24,8 proc.), supermarkety (-23,4 proc.) i hipermarkety (-17,4 proc.). Sklepy convenience też ją ograniczyły, ale tylko na poziomie -0,4 proc. rdr. Za to dyskonty jako jedyne zwiększyły liczbę promocji - o 8,9 proc. rdr.
Ceny mogą wzrosnąć przed świętami
To nie koniec złych wiadomości, ponieważ przed nami jeszcze okres świąteczny, w którym sieci koncentrują się na maksymalizacji zysku. Szczególnie po Wszystkich Świętych i Halloween, które obfitowały w promocje.
Na oddech klienci będą mogli liczyć dopiero od przyszłego roku. - W końcówce roku ceny masła pozostaną wysokie, szczególnie w związku z sezonowym wzrostem popytu przed świętami. Początek 2025 roku może przynieść pewną stabilizację lub niewielkie spadki cen, wynikające z okresowego spowolnienia popytu - komentuje w raporcie Julia Pryzmont.
ZOBACZ: Kielce. Masło pod specjalnym nadzorem. Coraz więcej kradzieży w sklepach
- W dłuższej perspektywie poziom cen będzie zależał od czynników globalnych, takich jak ceny mleka, energia i inflacja. Na konsumentach wymusi to większą uwagę w monitorowaniu ofert promocyjnych - podsumowała.
Czytaj więcej