PiS reaguje na konferencję KO. Zapowiada pozew
- Udowodnimy, że kłamstwo i manipulacja nie są dobrym sposobem robienia kampanii Rafałowi Trzaskowskiemu - napisał w mediach społecznościowych Rafał Bochenek i zapowiedział, że PiS złoży pozew o naruszenie dóbr osobistych. Chodzi o wypowiedzi Dariusza Jońskiego i Michała Szczerby podczas konferencji prasowej.
Rafał Bochenek zapowiedział w mediach społecznościowych, że PiS złoży pozew o naruszenie dóbr osobistych. To reakcja na poniedziałkową konferencję Dariusza Jońskiego i Michała Szczerby, którzy skomentowali raport o Karolu Nawrockim.
Raport ws. Karola Nawrockiego. PiS chce złożyć pozew
"W związku z kłamstwami jakie padły na dzisiejszej konferencji prasowej posłów Jońskiego i Szczerby, partia PiS złoży pozew o naruszenie dóbr osobistych. Udowodnimy, że kłamstwo i manipulacja nie są dobrym sposobem robienia kampanii wiceprzewodniczącemu PO Rafałowi Trzaskowskiemu. Prawda zwycięży" - napisał na platformie X Rafał Bochenek.
W poniedziałek Dariusz Joński i Michał Szczerba wystąpili na konferencji prasowej, na której skomentowali raport ws. Karola Nawrockiego. Fragmenty dokumentu w weekend opublikował Onet, a dziennikarze zapewnili, że otrzymali go od przedstawicieli PiS-u. Raport miał zostać przygotowany dla Jarosława Kaczyńskiego, gdy sprawdzano, czy prezes IPN może być kandydatem na prezydenta.
ZOBACZ: Karol Nawrocki z oficjalnym poparciem PiS. "Nic mnie nie złamie"
Raport wskazuje na powiązania Karola Nawrockiego ze środowiskiem przestępczym i neonazistowskim. "Nawrocki do dziś utrzymuje zażyłe kontakty z kolegami z ringu i z bramki, mimo że część z nich to pospolici gangsterzy, sutenerzy tudzież kibole" - napisali dziennikarze "Stanu wyjątkowego".
Europosłowie z Koalicji Obywatelskiej stwierdzili, że raport jest dowodem na to, że Karol Nawrocki nie powinien być kandydatem na prezydenta. Zdaniem Dariusza Jońskiego fakt, że prezes IPN "zna się z neonazistami i przestępcami z Gdańska" powinno spowodować, że "to nie raport, ale kandydat powinien wylądować na śmietniku historii".
Według niego "chodzi o to, abyśmy się nie obudzili w takiej Polsce, że dzień po wyborze prezydenta podjadą trzy autobusy: jeden ze stręczycielami, drugi z osobami, które handlowały narkotykami, a trzeci z politykami PiS-u i wszyscy będą chcieli być ułaskawieni, bo to do tego się sprowadza".
KO zapowiada konsekwencje ws. Karola Nawrockiego
Michał Szczerba stwierdził z kolei, że raport jest "porażający w swej treści". - Dotyczy osoby, która już zajmuje funkcję publiczną, której nie powinien zajmować, gdyby okazało się, że przynajmniej jedna dziesiąta z opisanych tu spraw to prawda - ocenił.
Podczas konferencji zaprezentowano także fotografie Karola Nawrockiego w towarzystwie niejakiego "Wielkiego Bu", którego w raporcie opisuje się w następujący sposób: "skazany za porwanie, miał status przestępcy niebezpiecznego, powiązany z gangiem trójmiejskich sutenerów".
ZOBACZ: "Niebezpieczne związki Karola Nawrockiego". Zapowiedź wniosku do prokuratury
Podkreślono też, że "Wielki Bu" powiązany jest z organizacją Bad Company, którą opisano jako "nazistowską przestępczą organizację" i wskazano, że jej członkowie to "kryminaliści". Joński, powołując się na treść raportu, poinformował że w 2019 r. Nawrocki, pełniąc funkcję dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, udostępnił organizacji teren Westerplatte, do nakręcenia tam teledysku.
Dariusz Joński i Michał Szczerba zapowiedzieli, że zgłoszą się do prokuratury w sprawie kontaktów Karola Nawrockiego z grupami przestępczymi.
Czytaj więcej