Kolejny raz zablokowali ulicę Warszawy. Interweniowała policja
Ostatnie Pokolenie zablokowało w piątek rano Wisłostradę. To kolejny z zaplanowanej przez organizację serii protestów, którzy deklarowali, że zmienią ulicę w "stałe miejsce obywatelskiego oporu". Blokada spotkała się ze zdenerwowaniem ze strony kierowców, którzy utknęli w korku. Na miejscu pojawiły się patrole policji.
"Wisłostrada kolejny raz stoi. Osoby na ulicy domagają się przesunięcia środków z nowych autostrad na lokalne autobusy i pociągi regionalne" - przekazano na profilu Ostatniego Pokolenia na X.
Aktywiści relacjonowali protest w mediach społecznościowych. Na nagraniu widać grupę ludzi w pomarańczowych kamizelkach siedzących na ulicy przed autami.
Akcja wywołała irytację kierowców, którzy utknęli w korku. Na miejsce wezwano patrol policji. Funkcjonariusze ostatecznie usunęli protestujących z jezdni.
Protesty Ostatniego Pokolenia. To nie pierwszy raz w stolicy
Wcześniej Ostatnie Pokolenie zablokowało Wisłostradę w poniedziałek. Aktywiści poinformowali, że celem akcji jest zwrócenie uwagi na problem wykluczenia komunikacyjnego oraz pogłębienie się kryzysu klimatycznego. Jak podkreślili, ignorowania ich postulatów będzie skutkowało "coraz większymi protestami".
"Od 25 listopada wolontariusze Ostatniego Pokolenia zamienią Wisłostradę w stałe miejsce obywatelskiego oporu" - napisali w mediach społecznościowych. Jak podkreślają, "to początek kilku tygodni blokad".
Ostatnie pokolenie organizowało także inne akcje w Warszawie. Do tej pory działacze m.in. oblali farbą pomnik Syrenki, czy zakłócili start sezonu na torze wyścigów konnych Służewiec.
ZOBACZ: Ostatnie Pokolenie zablokowało Wisłostradę. Protest w Warszawie
Działacze blokowali również ruch na mostach Gdańskim i Poniatowskiego. Wówczas również musiała interweniować policja. Niektórzy aktywiści zostali zniesieni przez funkcjonariuszy po kilku minutach, ale były osoby, które przykleiły się do jezdni, co wymagało innych działań służb.
Demonstranci tego ruchu podejmują także działania poza granicami Polski. W połowie maja niemiecka policja poinformowała, że aresztowano ośmiu działaczy klimatycznych, którzy wtargnęli na teren lotniska w Monachium. Przez to, że aktywiści znaleźli się na pasie startowym, przez jakiś czas konieczne było wstrzymanie ruchu samolotów.
Czytaj więcej