CBA zatrzymało sześć osób. Wśród nich były minister
Wojciech Olejniczak, były minister rolnictwa związany z SLD, został zatrzymany - potwierdził Interii rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak ujawnił, chodzi o "przestępstwa o charakterze gospodarczym". Olejniczak jest jedną z sześciu osób ujętych w środę przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. O akcji służb informował Jacek Dobrzyński, rzecznik MSWiA.
"Dzisiaj rano w Warszawie, Radomiu i Zgierzu agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali sześć osób. Po zakończeniu czynności procesowych osoby te zostaną przewiezione do wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Katowicach. Na tym etapie są to jedyne informacje, które mogę Państwu przekazać" - powiadomił Jacek Dobrzyński, rzecznik MSWiA.
Wojciech Olejniczak zatrzymany przez CBA
Jak dowiedziała się Interia, wśród zatrzymanych jest Wojciech Olejniczak, były minister rolnictwa i były lider SLD. Informacje te potwierdził potem portalowi rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak.
ZOBACZ: Śpiewak doniósł na Palikota, triumfuje po wyroku. "Jestem wzruszony"
We wpisie zamieszczonym w serwisie X Nowak ujawnił, że "sprawa dotyczy przestępstw o charakterze gospodarczym".
"Czynności realizowane są na polecenie prokuratorów ze śląskiego pionu przestępczości zorganizowanej. Wśród sześciu zatrzymanych osób jest były poseł Wojciech O. Sprawa dotyczy przestępstw o charakterze gospodarczym. Szczegóły po zakończeniu czynności, w tym po przedstawieniu zarzutów" - napisał rzecznik PK.
Pierwszy o zatrzymaniu Olejniczaka informował tvn24.pl.
Śledztwo dotyczy szkody na rzecz Alior Banku
Jak ustaliła "Rzeczpospolita", zatrzymane przez CBA osoby to byli pracownicy Alior Banku. Według informacji dziennika sprawa ma związek z udzielaniem pożyczek zadłużonym Zakładom Mięsnym Henryka Kani, gdy dyrektorem departamentu agro w banku był właśnie Olejniczak.
ZOBACZ: Nie żyje Henryk Kania senior. Założył popularne zakłady mięsne
W poniedziałek pojawiła się informacja, że Henryk Kania, twórca legendarnych zakładów mięsnych zmarł 21 listopada w wieku 78 lat. Swoje przedsiębiorstwo założył w latach 90., a następnie przekazał stery swojemu synowi - również Henrykowi Kani. Po kilkunastu latach zaczęły się poważne problemy.
W 2019 roku prokuratura ustaliła, że przedsiębiorstwo wystawiało tzw. puste faktury. Rok później Henryk Kania junior został zatrzymany w Argentynie, gdzie mieszka wraz z rodziną i przebywa obecnie w areszcie domowym. Jest podejrzewany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz dokonanie oszustw. Do tej pory nie wrócił do Polski, choć prokuratura twierdzi, że toczy się proces o ekstradycję - przedsiębiorca temu zaprzecza.
Czytaj więcej