Politycy innych partii ocenili kandydata PiS na prezydenta. "Słaby jest"

Polska
Politycy innych partii ocenili kandydata PiS na prezydenta. "Słaby jest"
Radek Pietruszka/PAP/Polsat News
Karol Nawrocki z poparciem PiS. Rządzący komentują

"Niezależny kandydat Kaczyńskiego", "specjalista od czytania z kartki" - politycy rządzącej koalicji nie szczędzą słów krytyki pod adresem Karola Nawrockiego. Prezes IPN zyskał poparcie PiS i został zaprezentowany przez Jarosława Kaczyńskiego jako "bezpartyjny" kandydat na prezydenta. Nawrockiego krytykują też politycy Konfederacji. "Słaby jest" - napisał Stanisław Tyszka.

Jarosław Kaczyński ogłosił, że Prawo i Sprawiedliwość poprze Karola Nawrockiego w wyścigu o Pałac Prezydencki. Zgodnie z zapowiedziami szef IPN stanie do rywalizacji jako "kandydat bezpartyjny i obywatelski".

 

Decyzję prezesa PiS komentują w mediach społecznościowych politycy rządzącej koalicji.

Karol Nawrocki kandydatem na prezydenta. W koalicji zawrzało

"Karol Nawrocki - 'kandydat obywatelski' na prezydenta. Obywateli Kaczyńskiego, Macierewicza, Błaszczaka i Czarnka. 100 proc. PiS!" - napisał szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

Marcin Kierwiński, pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, odniósł się z kolei do powtarzanego przez Kaczyńskiego określenia "niezależny kandydat". "Nie wiem, czy słyszałem lepszą satyrę na PiS" - ocenił.

 

ZOBACZ: Były bokser i prezes IPN. Kim jest kandydat PiS na prezydenta?

 

Niektórzy z polityków koalicji krytykowali też sposób, w jaki Nawrocki wygłaszał swoje przemówienie. "Jeden specjalista od maszynowego podpisywania ustaw, drugi od czytania z kartki" - napisał Krzysztof Brejza (KO), nawiązując tym samym do prezydenta Andrzeja Dudy.

 

"Żeby mówić o patriotyzmie trzeba czytać z kartki? Inaczej nie wychodzi? Smutne" - ocenił Zbigniew Konwiński (KO). Miłosz Motyka (PSL) stwierdził z kolei, że "przemówienie Jarosława Kaczyńskiego czytał Karol Nawrocki".

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Krytyka także ze strony Konfederacji

Wystąpienie szefa IPN skomentowała też Anna Maria Żukowska (Lewica). "Gdyby nie hymn, to bym zasnęła" - napisała.

 

Ryszard Petru (Polska 2050) stwierdził tymczasem, że "lekcja z najnowszej historii jest taka, że nie można bagatelizować kandydatów PiS".

 

ZOBACZ: Pierwsza wypowiedź Karola Nawrockiego. Jego wejście zapowiedział syn

 

Słów krytyki pod adresem Nawrockiego nie szczędził także europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka. "Słaby jest. Błąd Kaczyńskiego" - napisał polityk.

 

"PiS wystawił kandydata identyfikującego się jako kandydat obywatelski i bezpartyjny" - stwierdził Krzysztof Szymański. "Czy przywództwo PiS ma problemy z własną tożsamością niczym postępowe europejskie elity, czy to tylko kwestia wstydu z powodu ich kompromitacji przez ostatnie kilka lat?" - dopytywał poseł Konfederacji. 

 

Występ prezesa IPN skomentował też były premier Leszek Miller. "Karol Nawrocki - trzecia kadencja Andrzeja Dudy" - napisał.

Wybory prezydenckie 2025. Kto ogłosił swój start?

W sobotę poznaliśmy wyniki prawyborów w Koalicji Obywatelskiej. Zwyciężył w nich Rafał Trzaskowski, uzyskując 74,75 proc. głosów. Jego rywal, szef MSZ Radosław Sikorski zdobył poparcie 25,25 proc. głosujących.

 

Start w przyszłorocznych wyborach prezydenckich ogłosili już: marszałek Sejmu i szef Polski 2050 Szymon Hołownia, Sławomir Mentzen z Konfederacji oraz Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie. 

Marta Stępień / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie