Był na liście kandydatów na prezydenta. Czarnek komentuje decyzję Kaczyńskiego
Nie Przemysław Czarnek, a Karol Nawrocki wystartuje w wyborach prezydenckich z poparciem PiS. - Polacy potrzebują prezydenta niezależnego od partii - skomentował były minister edukacji, powołując się na przeprowadzone przez PiS badania.
W niedzielę podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości ogłoszono, że Karol Nawrocki zostanie kandydatem na prezydenta z poparciem partii. Zgodnie z zapowiedziami szef IPN stanie do rywalizacji jako "kandydat bezpartyjny i obywatelski".
Przemysław Czarnek: To pytanie do prezesa Kaczyńskiego
- Jest partyjny, niezależny. Powiedział, że odwaga partii polega na tym, że postawiła na człowieka niepartyjnego. To była nasza decyzja - skomentował tuż po zakończeniu zgromadzenia Przemysław Czarnek. Były minister edukacji i nauki był jedną z osób, o których mówiło się w kontekście kandydata PiS do wyścigu o fotel prezydenta.
WIDEO: Przemysław Czarnek po konwencji PiS
Pytany o to, dlaczego w partii nie przeprowadzono prawyborów, Czarnek stwierdził: - To jest pytanie do pana prezesa Kaczyńskiego. Wydaje mi się, że późno padła ta idea prawyborów, kiedy byliśmy już na rozstrzygającej prostej. I chyba dobrze wyszło, że nie było tych prawyborów.
Wybory 2025. Karol Nawrocki kandydatem PiS
Odnosząc się do pytania, czy to nie Czarnek miałby większe szanse na zwycięstwo, bo jest bardziej rozpoznawalny niż Nawrocki, poseł odpowiedział: - Decyzja była taka, że Zjednoczona Prawica poprze kandydata niepartyjnego, niezwiązanego wprost z PiS. Nigdy nie należącego do Prawa i Sprawiedliwości, nigdy nie startującego w wyborach z ramienia PiS i to jest nasza przewaga nad partyjnym kandydatem.
ZOBACZ: Politycy innych partii ocenili kandydata PiS na prezydenta. "Słaby jest"
Były minister podkreślił, że z przeprowadzonych także przez PiS badań wynika, że Polacy potrzebują prezydenta niezależnego od partii politycznej.
- Nigdy nie startował z naszego ramienia w wyborach, nigdy nie był naszym radnym, ani kandydatem. Był po prostu historykiem zajmującym się bardzo ważnym odcinkiem życia publicznego i stąd jego przewaga nad wszystkimi innymi kandydatami - mówił o Nawrockim.
Pytany o to, czy jest on polskim Donaldem Trumpem, Czarnek odparł: - To jest polski Karol Nawrocki i tego się trzymamy. Potrzebujemy naszego polskiego Karola Nawrockiego na urzędzie prezydenta RP, znakomicie współpracującego z Donaldem Trumpem.
Czytaj więcej