"Arka Noego" wystawiona na sprzedaż. Okazyjna cena

Świat
"Arka Noego" wystawiona na sprzedaż. Okazyjna cena
troostwijkauctions
Na aukcji wystawiono replikę Arki Noego

Na holenderskim portalu aukcyjnym można kupić replikę Arki Noego. 122-metrowy statek wyceniono na 350 tys. euro (ponad 1,5 mln złotych). Budowniczy chce jednak, aby nowy właściciel zachował religijny charakter dzieła. Ponadto jednostkę trzeba odebrać z portu w Holandii. Nie będzie to takie proste, bowiem Arka nie posiada własnego napędu.

Zapewniła biblijnemu bohaterowi przeżycie potopu i zgromadziła na swoim pokładzie gatunki wielu zwierząt. Teraz jej replikę można kupić na jednym z holenderskich portali aukcyjnych. Arka Noego - bo o niej mowa - została wyceniona na 350 tys. euro (ponad 1,5 mln złotych) - informuje portal dordrecht.net.

 

To dość okazyjna cena biorąc pod uwagę, że budowa Arki pochłonęła 4,5 miliona euro.

 

Jednostka ma 122 metry długości, jest szeroka na 29 i wysoka na 27 metrów. Stworzył ją w 2012 roku Holender - Johan Huibers - właściciel firmy budowlanej. Obecnie jest zacumowana w porcie w Krimpen aan den IJssel.

 

Arka Noego na sprzedaż. Budowniczy chce, aby nadal "szerzyła wiarę"

 

Huibers miał plan, aby na Arce "żeglować po całej Holandii i szerzyć w ten sposób orędzie zbawienia i miłości Bożej". Chciał nawet przepłynąć nią Atlantyk.

 

Ostatecznie na pokładzie jednostki powstało muzeum. Goście mogli poznać historię biblijnego Noego, pooglądać zwierzęta, pójść do restauracji, a nawet zamieszkać w wynajętym pokoju. Jednostka była nie tylko religijnym, ale i komercyjnym hitem.

 

Arkę odwiedziło kilkaset tysięcy gości. Jednak po latach projekt stracił swój powiew świeżości.

 

- Mam już tego dość i w końcu chcę się jej pozbyć - powiedział Huibers. Zaznaczył jednak, że ma nadzieję, iż nowy właściciel będzie kontynuował religijną misję. - Nie chcę, aby Arka była wykorzystywana do innych celów - podkreślił.

 

ZOBACZ: Rekordowy smog w Indiach. Najpopularniejszy zabytek "zniknął"

 

W ogłoszeniu wskazano, że nowy właściciel musi na swój koszt odebrać Arkę z miejsca w którym aktualnie jest zacumowana. To może być kłopotliwe, bowiem jednostka nie posiada własnego napędu, a na wodzie utrzymuje się tylko dlatego, że zbudowano ją na ogromnych stalowych barkach.

 

Konstruktor Arki zapewnia jednak, że statek może być holowany za pomocą holownika. Aukcja potrwa do 18 grudnia. Na ten moment nie ma chętnych, aby zostać nowym Noe.

Michał Blus / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie