Netanjahu grzmi po decyzji USA, wspiera go Biden. "Skandaliczne"

Świat Karina Jaworska / polsatnews.pl
Netanjahu grzmi po decyzji USA, wspiera go Biden. "Skandaliczne"
PAP/EPA/ABIR SULTAN/Pool AFP
Reakcje po decyzji MTK

- Decyzja opowiedziała się po stronie zła zamiast demokracji i wolności - wskazał prezydent Izraela Jicchak Herzog, odnosząc się do czwartkowej decyzji MTK. Podobne zdanie wyraził premier kraju, uznając decyzję za "skandaliczną". Stanowisko Netanjahu poparł prezydent USA Joe Biden, który stwierdził, że międzynarodowy organ pospieszył się z decyzją. Dodał, że Stany "zasadniczo odrzucają decyzję".

W czwartek Międzynarodowy Trybunał Karny wydał oświadczenie w sprawie nakazu aresztowania dla premiera Izraela Binjamina Netanjahu i byłego ministra obrony Jo'awa Galanta.

 

Premier Izraela, komentując decyzję MTK stwierdził, że "wielu jego przyjaciół, w tym USA" pokazało mobilizację, co wskazuje, że ten krok będzie miał "poważne konsekwencje dla MTK i tych, którzy z nim współpracują". 

Przywódcy Izraela grzmią po decyzji MTK. "Zło zamiast demokracji"

Według niego celem posunięcia MTK było odstraszenie Izraela od obrony swojego kraju przed jego wrogami. Uznał, że jest to "naruszenie naturalnego prawa demokracji do obrony". 


- Dzisiaj jest mroczny dzień w historii ludzkości, międzynarodowy sąd w Hadze, który został wymyślony w celu ochrony ludzkości, stał się dziś wrogiem ludzkości - przekazał poprzez media społecznościowe. 


Premier Izraela zapewnił, że jego kraj "nie uzna tej skandalicznej decyzji". - Nie ulegniemy presji - oświadczył.  

Z kolei były minister obrony Izraela Joaw Galant, stwierdził, że "minęły czasy, kiedy można było Izraelowi odmówić prawa do obrony".  

 

ZOBACZ: MTK wydał nakaz aresztowania Szojgu i Gierasimowa. Reakcja Zełenskiego


- Decyzja ta opowiedziała się po stronie terroryzmu i zła, zamiast demokracji i wolności, a sam międzynarodowy system sprawiedliwości stał się żywą tarczą dla zbrodni Hamasu przeciwko ludzkości - takie stanowisko wyraził za to prezydent kraju. 

USA reagują na nakaz aresztowania polityków Tel Awiw

Jednak nie tylko Izrael uważa decyzję Międzynarodowego Trybunału Karnego za "skandaliczną". Takie samo stanowisko wyraził w czwartek prezydent USA Joe Biden, który dodał, że "zasadniczo jego kraj odrzuca tę decyzję". - Cokolwiek MTK by nie orzekł, nie ma żadnej równoważności między Izraelem a Hamasem - ocenił prezydent Stanów Zjednoczonych w wydanym komunikacie. 


- Zawsze będziemy stać po stronie Izraela w obliczu zagrożeń dla jego bezpieczeństwa - zapewnił. 

Międzynarodowy Trybunał Karny podjął decyzję

Nakaz aresztowania dla premiera Izraela Binjamina Netanjahu i byłego ministra obrony Jo'awa Galanta został wydany ze względu na "odpowiedzialność obu polityków za zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne". Jak określił Międzynarodowy Trybunał Karny w komunikacie, te miały zostać popełnione w okresie od co najmniej 8 października 2023 roku, do 20 maja 2024. 

 

ZOBACZ: Rosja. Postępowanie przeciwko sędziom MTK. To odpowiedź na nakaz aresztowania Putina


Konsekwencje ich działań według MTK miały dotknąć ludność cywilną w Palestynie, szczególnie w Strefie Gazy. - Obie osoby celowo i świadomie pozbawiły ludność cywilną w Strefie Gazy przedmiotów niezbędnych do przetrwania, w tym żywności, wody, leków i środków medycznych, a także paliwa i energii elektrycznej - wskazał MTK. 


Ustalenia trybunału opierają się na roli Netanjahu i Galanta w "utrudnianiu pomocy humanitarnej z naruszeniem międzynarodowego prawa humanitarnego i ich niezdolności do ułatwienia pomocy wszelkimi dostępnymi środkami".  

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie