Tatry pokryły się białym puchem. Ratownicy ostrzegają turystów
W Tatry - w środku jesieni - znów wróciła zima. W środę pierwszy raz w tym sezonie ogłoszono pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Na stokach należy zachować ostrożność, ponieważ lawiny mogą schodzić samoistnie.
O zagrożeniach czyhających na turystów na tatrzańskich szlakach regularnie informuje Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Jak informują ratownicy, obecne warunki są trudne, ponieważ na szlakach jest bardzo ślisko - zalega na nich cienka warstwa świeżego śniegu i występują oblodzenia - również na popularnej drodze do Morskiego Oka.
Od wczoraj obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. "Pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana i stabilna. Wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym, w nielicznych miejscach, na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach. Możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin" - podano w komunikacie ratowników TOPR.
W Tatrach znów panuje zima. Ratownicy ostrzegają turystów
Śniegu spadło niewiele, bo 20 centymetrów, ale padał przy zimnym wietrze, więc zagrożenia możemy spodziewać się wszędzie. - Wczoraj była symboliczna data - 20 listopada - pierwszy komunikat lawinowy tej zimy (mimo astronomicznej jesieni). Z tego powodu odradzamy wszelkich wyjść w wyższe partie Tatr - komentuje Tomasz Zając w poście Tatrzańskiego Parku Narodowego.
ZOBACZ: Incydent w Tatrach. Turyści zmylili załogę śmigłowca
Jeśli już wybieramy się w wysokie góry, warto zadbać o odpowiednie przygotowanie oraz sprzęt m.in. raki, czekan, kask i "lawinowe ABC", czyli detektor, sondę i łopatkę.
Przypomnijmy, że zagrożenie lawinowe jest definiowane w międzynarodowej, pięciostopniowej skali. Pierwszy stopień oznacza, że zagrożenie jest nieznaczne. Drugi stopień to zagrożenie umiarkowane. Trzeci stopień - znaczne, a czwarty duże zagrożenie. Piąty, najwyższy stopień zagrożenia lawinowego, może wystąpić, np. w Alpach, w terenach, gdzie zagrożone są osiedla czy drogi, a lawina może dokonać katastrofalnych zniszczeń sięgając dna dolin.
Prognoza pogody na najbliższy tydzień. Będzie trochę cieplej
Jak informuje IMGW, najbliższy tydzień przyniesie w pogodzie niemal dwie różne pory roku. Do niedzieli aura będzie zimowa, jednak później zacznie przemieszczać się ciepły front atmosferyczny. Oznacza to, że w drugiej połowie tygodnia powróci bardziej jesienna pogoda.
ZOBACZ: Pogoda znów sporo namiesza. Wieczór pod znakiem wichury, rankiem będzie ślisko
Najcieplej będzie w poniedziałek, gdy na termometrach zobaczymy maksymalnie od 2 st. C na wschodzie do 12° st. C na zachodzie. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, okresami porywisty, nad morzem w porywach do 65 km/h, południowy i południowo-zachodni. Na południu kraju słupki rtęci wskażą 6 stopni na plusie.
Czytaj więcej