Policja przez pomyłkę ostrzelała samochód. "Działania musiały być zdecydowane"
Policja przez pomyłkę ostrzelała niewłaściwy samochód osobowy na autostradzie A4 w woj. podkarpackim. Po zatrzymaniu funkcjonariusze zapewnili poszkodowanym pomoc i wezwali pogotowie. Z relacji krakowskiej policji wynika, że nie odnieśli poważnych obrażeń. Do zdarzenia doszło podczas zaplanowanej akcji, której celem było zatrzymanie mężczyzn posiadających narkotyki i broń palną.
Na autostradzie A4 w rejonie MOP Jawornik policja przez pomyłkę ostrzelała niewłaściwy samochód osobowy.
- Z uwagi na dynamikę akcji, porę nocną, jak również niesprzyjające warunki atmosferyczne, na rzeszowskim odcinku autostrady A4 w kierunku Rzeszowa, doszło do zatrzymania niewłaściwego pojazdu - wyjaśnił w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Piotr Szpiech, rzecznik krakowskiej policji.
Funkcjonariusze zapewnili poszkodowanym pomoc medyczną i wezwali na miejsce pogotowie.
Szpiech zapewnił, że kierowca i pasażer pojazdu w wyniku interwencji nie odnieśli poważnych obrażeń. Zaoferowano im też pomoc psychologiczną, ale nie chcieli z niej skorzystać.
Policja jest w kontakcie z poszkodowanymi
Do pomyłki doszło podczas akcji mającej na celu zatrzymanie trzech mężczyzn, którzy posiali przy sobie narkotyki i broń palną. W związku z tym "działania policjantów musiały być zdecydowane".
ZOBACZ: Niecodzienna akcja policjantów. "Usłyszeli ciche wołanie o pomoc"
- Krakowska policja jest w bieżącym kontakcie z osobami, wobec których podejmowana była interwencja, a roszczenia wynikające z działań funkcjonariuszy zostaną omówione i uzgodnione w ramach toczonego postępowania szkodowego - mówi Piotr Szpiech.
Poszukiwani zostali zatrzymani
Wspomniana akcja została zaplanowana przez policjantów z Krakowa, jednak szybko przeniosła się na Podkarpacie, gdzie do akcji włączyli się funkcjonariusze z Rzeszowa.
ZOBACZ: Łatwiej będzie zostać policjantem. Zmiany w teście sprawnościowym
Akcja została zakończona, a poszukiwane osoby zatrzymane.
Czytaj więcej